Radni PO w Toruniu chcieli pozbawić funkcji koleżankę z partii. Dlaczego się wstrzymali?

Jak się dowiedzieliśmy, projekty uchwał dotyczące zmian w prezydium komisji infrastruktury i ochrony środowiska klub PO chciał przedstawić konwentowi seniorów na ostatniej sesji rady miasta. W ostatniej chwili opozycyjni radni zrezygnowali z tego kroku. Tydzień temu na posiedzeniu klubu rajcy PO podjęli uchwałę o wycofaniu rekomendacji dla szefowej komisji Barbary Królikowskiej-Ziemkiewicz i udzieleniu jej Michałowi Rzymyszkiewiczowi.

- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam - tak na pytanie o objęcie funkcji szefa komisji zareagował Rzymyszkiewicz. Odmówił też komentarza dotyczącego działalności szefowej i podległej jej komisji.

Przeczytaj także:Budżet Torunia. Według koalicji - dobry oraz oszczędny, według opozycji - mało realny

Zarząd zajmie się radną

Dlaczego radni wycofali się z planów? - Zdecydowaliśmy, że tą sprawą powinien jeszcze zająć się zarząd powiatu PO - mówi Paweł Gulewski, rzecznik prasowy klubu PO. - Do tego czasu nie będziemy udzielać żadnych komentarzy.

Jak się dowiedzieliśmy, radni PO zgłaszali zastrzeżenia do pracy komisji i jej szefowej już kilka miesięcy temu. Główne zarzuty dotyczą realizacji punktów zgłaszanych przez klub. - Od wielu miesięcy zabiegam o to, by komisja zajęła się najważniejszymi projektami infrastrukturalnymi Torunia - mówi Maciej Cichowicz, radny PO. - Niestety, bezskutecznie.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Klub PO chciałby, aby komisja zajęła się: budową piątego etapu trasy W-Z, czyli połączeniem ronda przy pl. Pokoju Toruńskiego a ul. Lubicką, dokończeniem trasy wschodniej od pl. Daszyńskiego do Grudziądzkiej. - Najbardziej zależy nam na dyskusji o hierarchizacji infrastrukturalnych projektów w mieście - mówi Cichowicz: - Chcemy poznać odpowiedzi na wiele pytań, np. które projekty są priorytetowe, dlaczego kolejność ich realizacji jest taka, a nie inna, a także które odcinki dróg muszą powstać szybciej, a które można odłożyć na kolejne lata lub też dziesięciolecia.

Zarzuty? Głosowała za podwyżką biletów

Radni PO mają też żal do przewodniczącej, że zagłosowała na komisji za podwyżkami cen biletów MZK. Zrobiła to wbrew dyscyplinie klubowej. Miała się wstrzymać. Co na to Królikowska-Ziemkiewicz? - Nie udzielam komentarzy przez telefon - usłyszałem, dzwoniąc do radnej. - Czy możemy umówić się dziś na spotkanie? - pytam. - Do świąt jestem zajęta - odpowiada Królikowska-Ziemkiewicz. Zarząd powiatu dziś zajmie się tą sprawą. Zebranie zaplanowano o godz. 17.30. Do sprawy wrócimy.

Wiadomości z Torunia