https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni postanowili pozostawić problem likwidacji szkoły w Siniarzewie następcom

(iga)
Większość radnych uznała, że problem powinna rozwiązać następna rada.
Większość radnych uznała, że problem powinna rozwiązać następna rada. Jadwiga Aleksandrowicz
Na posiedzenie połączonych komisji Rady Gminy w Zakrzewie (pow. aleksandrowski) przyjechała duża delegacja rodziców uczniów siniarzewskiej szkoły, nauczyciele, a nawet proboszcz siniarzewskiej parafii. Powód? Komisja miała zaopiniować projekt uchwały przygotowany na wtorkową sesję (9 bm.) o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Siniarzewie.
Na obrady połączonych komisji rady przybyło wielu mieszkańców Siniarzewa i okolic.
Na obrady połączonych komisji rady przybyło wielu mieszkańców Siniarzewa i okolic. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz

Na obrady połączonych komisji rady przybyło wielu mieszkańców Siniarzewa i okolic.
(fot. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz)

W szkole jest 59 uczniów. To placówka o bardzo dobrych wynikach nauczania. Niestety, ekonomia zmusza gminę do poważnych oszczędności w oświacie. Wydatki na oświatę stano wią największą pozycję, bo subwencja oświatowa nie przewiduje podwyżek, jakie wywalczyły dla nauczycieli ich związki zawodowe.

- Gmina dokłada do każdej z trzech szkół, ale dlaczego tylko nasza ma być zamknięta - pytała dyr. Borowska, pytali rodzice i niektórzy radni. Wójt Marek Ziemiński tłumaczył, że nie musi być zamknięta, jeśli stanie się placówką społeczną. Ale na takie rozwiązania ani rodzice, ani nauczyciele się nie zgadzają.

Radny Andrzej Wąsikowski z Kolonii Bodzanowskiej wypomniał wójtowi, że gdy likwidowano szkołę w jego wsi i przenoszono uczniów do szkoły w pobliskim Siniarzewie wójt przyrzekał, że siniarzewska szkoła pozostanie na pewno.

- Ale wtedy w Siniarzewie było stu siedemdziesięciu ośmiu uczniów - odpierał zarzut wójt. Na to z drugiej strony sali padły argumenty: mniej uczniów będzie jeszcze w przyszłym roku, a potem ich przybędzie, bo wrócą z pracy zagranicą rodzice z dziećmi i wynika to też z prognoz demograficznych w gminie.

O pozostawienie szkoły prosili także obecny na spotkaniu ks. Tomasz Bartkowiak, rodzice, mieszkańcy, niektórzy radni. - Dajmy tej szkole szansę - apelowali radni Sławomir Kazimierczak i Jolanta Serkowska, która stwierdziła, że likwidacja szkoły to hańba dla władz.

Radni Zdzisław Dzioba i Wąsikowski zaproponowali, by rozwiązanie problemu pozostawić kolejnej radzie.

Głosami 9:2 radni poparli tę propozycję. Goście obrad przyjęli ją oklaskami.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska