Oto treść stanowiska rady miasta:
Rada Miasta Bydgoszczy wnioskuje o zmiany w Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, które w naszej opinii nie odzwierciedlają występujących uwarunkowań społeczno-gospodarczych. W związku z podjętymi przez Ministerstwo Rozwoju pracami na aktualizacją tego dokumentu, wnosimy o odejście od zapisów zakładających odgórne powstanie metropolii bydgosko-toruńskiej, a tym samym uznania istnienia Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego oraz Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego. W naszej opinii błędnym założeniem jest zakładanie, iż Bydgoszcz z Toruniem będą tworzyć w przyszłości jeden organizm miejski. Oba miasta dzieli bowiem obszar chroniony Puszczy Bydgoskiej Natura 2000 oraz tereny zalewowe.
Rada Miasta Bydgoszczy wnioskuje również o korektę Klasyfikacji Jednostek Terytorialnych (NUTS) do Celów Statystycznych, wprowadzonej rozporządzeniem (WE) nr 1059/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady. W naszej opinii błędem jest traktowanie Bydgoszczy i Torunia na poziomie NUTS3 jako jednego podregionu. Zgodnie ze stanowiskiem KPZK PAN (Polska Akademia Nauk) poziom NUTS3 powinien obejmować obszary metropolitalne, zespoły miejskie oraz obszary funkcjonalne. Obecny podział nie odzwierciedla w żaden sposób występujących powiązań funkcjonalnych Bydgoszczy.
Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz
- Pragnę wyjaśnić, że Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju -KPZK2030 opracowało ministerstwo Elżbiety Bieńkowskiej w rządzie Donalda Tuska. Obecne zapisy KPZK2030 wymuszają dokumenty planistyczne niższego szczebla, chociażby Strategie Rozwoju Województwa, gdzie występuje zapis o dążeniu do metropolii bydgosko-toruńskiej.
To oznacza, że zgodnie z ustawą o związkach metropolitalnych Rada Ministrów wydając zgodę na utworzenie metropolii musi uwzględnić te dokument - mówi Rafał Piasecki, radny PiS.
Komentarz Mirosława Jamrożego, radnego PiS - sesja Bydgoszcz.
