- Doszło do zaboru ponad pół miliona złotych publicznych pieniędzy, z których mogliśmy budować drogi, chodniki i place zabaw. Tych pieniędzy w części być może w ogóle nie uda się odzyskać. Rada miejska nie może być w tej sprawie bierna - mówił radny Tomasz Szamocki, przedstawiając podczas sesji projekt uchwały.
To właśnie radny Szamocki rzucił w kwietniu pomysł o powołaniu komisji, która miałaby badać zakres i mechanizmy nadużyć finansowych w świeckim magistracie. Pomysł ten od razu poparli pozostali radni opozycji. Sensu od początku nie widzieli jednak rajcy Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego i Koalicji Obywatelskiej.
- Taka komisja mogłaby oficjalnie poprosić burmistrza o to by wystąpił do prokuratury, przykładowo o przesłuchanie jakiegoś świadka lub o przeprowadzenie danego dowodu z dokumentu - zachęcał Tomasz Szamocki, który, co warto zaznaczyć, prowadzi kancelarię adwokacką. Ale radnych OPS-u i Koalicji Obywatelskiej nie przekonał. Grażyna Styczeń sugerowała, że radni mogliby zająć się sprawą w przypadku niekorzystnego dla gminy Świecie wyroku sadu.
- To my mamy taką komisję za trzy lata powołać? - zapytał radny Dariusz Woźniak. - Komisje są po to żeby kontrolować burmistrza i jednostki organizacyjne. Mówicie, że chcecie wyjaśnić sprawę, ale jesteście przeciwko czemuś co powinno służyć dobru mieszkańców a nie waszej wygody - powiedział natomiast Leszek Piotrowski.
Argumentem radnych OPS-u i Koalicji Obywatelskiej za niepowoływaniem komisji od początku były kompetencje komisji rewizyjnej, która ich zdaniem mogłaby ewentualnie sprawą się zająć. - Zakres działania speckomisji jest zbieżny z zakresem działania komisji rewizyjnej co potwierdził radca prawny w swojej opinii – powiedziała podczas sesji Iwona Karolewska. - Możemy zbadać czy w urzędzie istnieją odpowiednie mechanizmy które zapobiegają dochodzeniu do takich sytuacji i czy pan burmistrz dołożył należytej staranności w tym zakresie. A badaniem takich procesów zajmuje się audytor wewnętrzny. Z pisma burmistrza wynika, że został powołany do zespołu kontrolnego. Poza tym sprawą zajmuje się NIK i prokuratura – dodała.
- To po co jakiekolwiek kontrole i wyjazdy różnych komisji, skoro tym wszystkim też może się komisja rewizyjna zajmować – skontrował Tomasz Szamocki.
Dopiero pod koniec dyskusji istotne kwestie poruszył Łukasz Kaźmierczak, radca prawny Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Dokumenty, którymi jesteście zainteresowani są objęte tajemnicą skarbową. Pan burmistrz nie będzie mógł udzielić państwu do nich dostępu. Samo powołanie komisji nic nie daje – skwitował.
Zanim radni przystąpili do głosowania, wybrano sześciu członków, którzy mieliby zasiadać w komisji. Zgodę wyrazili Dariusz Woźniak, Adam Cieślak, Tomasz Szamocki, Adam Kufel, Bogdan Tarach i Grażyna Krzemińska. Propozycję ewentualnego członkostwa odrzucili natomiast Iwona Karolewska, Henryk Mollus, Jan Chudziński, Zbigniew Rydziel, Sebastian Glaziński, Marcin Sarnecki, Grażyna Styczeń, Waldemar Chudy i Jerzy Sobotka.
Ostatecznie jednak projekt uchwały został przez radę odrzucony. Przeciw zagłosowało 12 radnych. Za było 7. Jeden radny wstrzymał się od głosu. Także jeden radny był nieobecny.
