Nie bawi mnie to
- Jest to zaproszenie "VIP" dla dwóch osób. Upoważnia do korzystania z darmowego jedzenia podczas "Wielkiego Grillowania", które zaplanowano 8 i 9 czerwca nad Małym Jeziorem Żnińskim.
- Dzięki zaproszeniu można też za darmo, do woli, pić alkohol. Jak usłyszałem, będzie to piwo. Nie bawi mnie to, dlatego je oddaję - skomentował radny.
No to ja dziękuję
Tak też zrelacjonował sprawę: - Dostałem materiały na sesję rady miejskiej, która ma się odbyć 21 czerwca oraz właśnie wspomniane zaproszenie. Spojrzałem na kartkę, nie bardzo wiedziałem, o co chodzi, i nie bardzo znałem szczegóły, udałem się więc do ratusza.
- Usłyszałem tam, że podczas grillowania nad jeziorem będzie ustawiony specjalny namiot dla VIP-ów. Tam, oprócz jedzenia, będzie darmowe piwo. Zapytałem, jak długo można tam być z osobą towarzyszącą. Usłyszałem, że tak długo, jak będę miał ochotę.
- A jak mam do tego namiotu trafić? - dociekałem. - Usłyszałem w odpowiedzi, że "wychwytywanie" VIP-ów będzie się odbywać na tej zasadzie, że pracownicy urzędu miejskiego będą w specjalnych, białych koszulkach. I że to do nich mam podejść, a oni pokierują mnie do tego specjalnego namiotu.
- No to ja dziękuję. To mi nie odpowiada w kontekście imprez i sytuacji, które w ostatnim czasie miały miejsce w Żninie i okolicach. Również imprez strażackich. Ja się dziwię, że nadal w naszym społeczeństwie jest przyzwolenie na takie sytuacje.
- Poza tym jak bym wyglądał w oczach innych? Przecież ludzie to widzą. A bycie radnym zobowiązuje mnie do godnego zachowywania się.
- Uważam, że po godzinach też jestem radnym, do końca kadencji!
- Zastanawiające także, za czyje pieniądze będzie to VIP-ów jedzenie i picie? Za gminne? Czyli z kasy podatników? No to ja już tym bardziej dziękuję.