https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Krajewicz nadal nadaje ton chojnickiej kulturze

Anna Klaman
Radosław Krajewicz wygrał pięcioma głosami do czterech. Burmistrz przychylił się do decyzji komisji
Radosław Krajewicz wygrał pięcioma głosami do czterech. Burmistrz przychylił się do decyzji komisji Radosław Osiński
Radosław Krajewicz przez pięć kolejnych lat będzie szefem Chojnickiego Centrum Kultury. Kulturalny pojedynek wygrał jednak o włos, a od burmistrza właśnie usłyszał, że ma skorzystać z pomysłów konkurenta - Radosława Zielińskiego.

- Powierzę obowiązki dyrektora Chojnickiego Centrum Kultury Radosławowi Krajewiczowi - mówi „Pomorskiej” burmistrz Arseniusz Finster. - Na okres pięciu lat. Analizując konkurs, stwierdzam, że rywalizacja była bardzo zacięta i bardzo pozytywnie oceniam koncepcję Radosława Zielińskiego, któremu gratuluję wyniku, bo uzyskanie czterech głosów spośród dziewięciu, to jest bardzo dobry wynik.

Zdaniem burmistrza, konkurs świadczy o tym, że to była autentyczna rywalizacja, która zaprzecza także pogłoskom, że „konkurs był ustawiony, sfingowany”.

- Nie, to nie był teatr, tylko autentyczny konkurs, w którym starły się dwie osoby, prawie równorzędne - słyszymy. - Minimalnie wygrał Radek Krajewicz. A ja, gratulując Radkowi Krajewiczowi, gratuluję też bardzo mocno Radosławowi Zielińskiemu i uważam, że nad co najmniej kilkoma pomysłami, które zawarł w swojej koncepcji - a są bardzo poważne - powinniśmy się teraz pochylić i je realizować.

Jarmark Bożonarodzeniowy w Chojnicach. Zobacz, co będzie się działo! [program]

W Chojnickim Centrum Kultury działa rada programowa. Finster zamierza poprosić Zielińskiego, by zechciał być jednym z członków rady programowej: - Konkurs pokazał, że oprócz Radka Krajewicza mamy bardzo godną osobę, która mogłaby się zaangażować w kulturę chojnicką. Nie mamy niestety możliwości, żeby mieć dwóch dyrektorów, dlatego musiałem wybrać jednego.

Zieliński pokazał aplikację kulturalną w oparciu o strategię, z misją, że nadrzędną wartością jest człowiek. Nie ten, który tworzy kulturę, ale ten, który ją odbiera. Krajewicz był w trudniejszej sytuacji, bo musiał się oprzeć na tym, co robił.

- Część członków komisji uznała, że warto Krajewicza zastąpić - podkreśla burmistrz. - Nie było siedem do dwóch. Gdyby komisja była dziesięcioosobowa i byłoby pięć do pięciu, musiałbym sam podjąć decyzję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska