Rafał Gałuszewski, trener Naprzodu Jabłonowo: - Mamy dobrą pozycję wyjściową przed rundą rewanżową

Sparingi

Sparingi

31 stycznia (sobota, godz. 13, Wąbrzeźno): LZS Bobrowo; 7 lutego (sobota, 14. Chełmno): KS Chełminianka; 14 lutego (sobota, Iława, Radomniak Radomno); 21 lutego (sobota, 13 - Wąbrzeźno): Promień Kowalewo Pomorskie; 28 lutego (sobota, 11, Wąbrzeźno): Unia Wąbrzeźno; 7 marca (sobota, 15, Wąbrzeźno): Radzynianka Radzyń Chełmiński); 14 marca (11, Jabłonowo Pomorskie): Wel Lidzbark Welski):

Do przodownika tabeli, bydgoskiego Chemika Naprzód traci 8 punktów, a nad trzecią w tabeli, Drwęcą Golub-Dobrzyń ma 7 pkt. przewagi. Wydaje się więc, że awans do 4. ligi jest w zasięgu jabłonowian. Oto co powiedział "Pomorskiej" Rafał Gałuszewski, trener drużyny Naprzodu Jabłonowo.

- Jest Pan zadowolony z postawy zespołu w rundzie jesiennej?
- Oczywiście, jestem zadowolony. Zdobyliśmy 35 punktów i mamy dobrą pozycję wyjściową przed rundą rewanżową. Cieszy wynik, oczywiście przydarzyły się "wpadki", jednak po roszadach kadrowych w okresie letnim, bardzo szybko zawodnicy znaleźli wspólny język. Teraz na pewno będę miał więcej czasu na skonsolidowanie drużyny, co uczyni nas jeszcze mocniejszymi.

- Jaki cel postawił zarząd klubu przed Panem?
- Przed startem sezonu postawiliśmy sobie cel awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, dowodem czego były wzmocnienia. Co roku stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, praca na treningach musi być ukierunkowana na odpowiednie cele, a nas interesuje wyłącznie gra o te najwyższe.

- Mocne i słabe strony Naprzodu?
- Mocną stroną, jest solidna gra zespołowa, zawodnicy rozumieją się na boisku, co przekłada się na dobre wyniki. Zdecydowanie chcę poprawić skuteczność; wiem, że stać nas na zdobywanie dużo więcej bramek.

- Wyróżniający się zawodnicy?
- Wyróżnić należy cały zespół, chociaż na takie oceny przyjdzie czas w czerwcu. Za pracę na treningach, przy dużej frekwencji, na pochwałę zasługują wszyscy zawodnicy. Swoją pracą pokazują, że tylko w taki sposób można osiągać dobre wyniki.
- Kto ma, Pańskim zdaniem, szanse na awans do 4. ligi?
- Patrząc na tabelę, zdecydowanym pewniakiem jest Chemik Bydgoszcz, oczywiście my też jesteśmy w komfortowej sytuacji. Jednak nie można pozwolić sobie na "drzemkę", bo za plecami mamy Drwęcę oraz rezerwy Wdy Świecie. Wiosna z zasady jest trudniejsza; wszyscy praktycznie walczą o jakieś własne cele.

- Jak na tle rywali, wypadnie drużyna z Jabłonowa?
- Uważam, a nawet jestem tego pewien, że dobrze przepracowany okres przygotowawczy pozwoli nam na osiągnięcie dobrych wyników. Zawsze, wiosnę, mieliśmy mocną, tak więc ciężka praca na treningach zaowocuje dobrymi wynikami.

- Będą jakieś wzmocnienia?
- Wielkich zmian kadrowych nie planuję, może dołączy do nas 2 nowych zawodników. Wracają do kadry zawodnicy, którzy z różnych względów nie trenowali i to oni będą już sporym wzmocnieniem.

- Na koniec pytanie o Grzegorza Bałę ...
- Oczywiście, Grzegorz zostaje i zamierza strzelić dużo goli...