W wyborach prezydenckich w 2020 roku Rafał Trzaskowski przegrał z Andrzejem Dudą, ale odniósł niewątpliwy sukces. Jako kandydat, który zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską, Trzaskowski zdobył ponad 10 milionów głosów i przegrał z urzędującym prezydentem o zaledwie nieco ponad 400 tys. głosów.
Sukces Trzaskowskiego sprawił, że wielu Polaków, a także polityków i działaczy opozycji zaczęło upatrywać w prezydencie Warszawy nowego lidera, który przerwie serię porażek wyborczych Platformy Obywatelskiej. Sam Trzaskowski zapowiedział po wyborach, że stworzy nowy ruch polityczno-społeczny, z którym utożsamiać mogliby się jego wyborcy.
- Podejmuję się stworzenia ruchu obywatelskiego - bo partie nie wystarczą - razem z samorządami, z organizacjami pozarządowymi, z ludźmi dobrej woli, by bronić społeczeństwa obywatelskiego, jestem gotów do rozmowy z absolutnie każdym - mówił kilka dni po wyborach Trzaskowski. W jego wystąpieniu padła wtedy nazwa Nowa Solidarność, z której jednak zrezygnowano.
Trzaskowski: Ruch Wspólna Polska już funkcjonuje
Miesiące mijały, a w mediach zdecydowanie głośniej, niż o ruchu Trzaskowskiego, było o inicjatywie Szymona Hołowni, który w wyborach prezydenckich osiągnął trzeci najlepszy wynik i stworzył ruch, a następnie partię Polska 2050. Tymczasem o Ruchu Wspólna Polska było cicho i nic nie wskazywało na to, że Trzaskowski zdoła przekuć zaufanie wyborców w nową inicjatywę.
Teraz prezydent stolicy twierdzi, że ruch już funkcjonuje i przygotowuje własne inicjatywy.
- Ruch funkcjonuje. Powołaliśmy struktury regionalne. Prowadzimy również kilka ważnych inicjatyw, choćby inicjatywy dotyczące naszego listu i postulatów do rządu dot. tego jak postępować z epidemią. Przez cały czas konsolidujemy samorządowców. Też w ramach ruchu podpisaliśmy list do Komisji Europejskiej i innych instytucji europejskich w imieniu ponad 200 polskich samorządowców. Przez cały czas przygotowujemy inicjatywy, o których mówiliśmy: walka z kryzysem klimatycznym, kwestia organizacji nowego związku zawodowego - mówił Trzaskowski w TOK FM.
Polityk odniósł się też do porównań ruchu Hołowni z jego inicjatywą.
- Moja inicjatywa jest zupełnie inna niż inicjatywa Szymona Hołowni. Nie tworzę partii politycznej, która będzie codziennie, co tydzień reagować na bieżące wydarzenia polityczne, jak to robi Szymon Hołownia. Jestem członkiem PO i działam w ramach PO. Idea ruchu była zupełnie inna, że przygotowujemy się do organicznych działań - powiedział.
Trzaskowski: Nowa Solidarność ma już statut
Oprócz Ruchu Wspólna Polska, Trzaskowski zapowiedział też powstanie związku zawodowego Nowa Solidarność, który w założeniu ma reprezentować "tych wszystkich, którzy mają poczucie, że państwo tylko od nich bierze i każe płacić".
- Mamy już opracowany statut związku. W tej chwili organizujemy ludzi, którzy będą nam pomagać ten związek organizować, a później namawiać ludzi, żeby w nim partycypowali. Dzisiaj widać, że przedsiębiorcy protestują przeciwko rozporządzeniom rządowym, bardzo wiele osób znajduje się w krytycznej sytuacji, bez pracy. Dalej otrzymuje bardzo dużo sygnałów, że ludzie są gotowi, żeby do takiego związku przystąpić - mówił Trzaskowski w TOK FM.
