https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Raport o Grzybach - gdzie są w Polsce? [ATLAS - GRZYBY TRUJĄCE I JADALNE - 4.09.2018]

Marek Weckwerth
Piotr Krzyżanowski
Grzybów nie ma nawet w Borach Tucholskich. Grzybiarze i ludzie żyjący ze skupu i przetwórstwa czekają na deszcz niczym na zbawienie. Ten rok jest bardzo trudny dla grzybiarzy i takich przedsiębiorstw jak moje zajmujących się skupem i przetwórstwem runa leśnego.

- Jesteśmy zdegustowani. Chyba czeka nas głód i bieda - skarży się Małgorzata Skurczewska, właścicielka przedsiębiorstwa „Bruspol” w Żabnie koło Brus (powiat chojnicki). - Jeśli we wrześniu i październiku, które uznawane są za grzybne miesiące, nie zdążymy skupić odpowiednio dużo grzybów, ususzyć ich i sprzedać, to czym będzie nam pachniał wigilijny bigos? Oby nie pieczarką!

Pani Małgorzata wyjaśnia, że najpierw w lasach pojawiły się jagody, ale w ilościach niewystarczających. Potem pojawiły się kurki, ale znów było ich za mało. A skoro tak, to te owoce lasu były drogie w skupie i sprzedaży.

Zbieranie Grzybów 2018 - o tym musisz pamiętać
Pamiętajmy o tym, że grzybów nie należy wycinać, ale wykręcać z gleby i miejsce to przykryć ściółką, aby grzybnia nie wyschła. Najlepiej włożyć go do przewiewnego koszyka.

Zgodnie z ustawą o lasach, te stanowiące własność Skarbu Państwa są udostępniane ludności, z uwzględnieniem zakazów wstępu. Płody leśne można zbierać na potrzeby własne, zaś dla celów przemysłowych po zawarciu umowy z nadleśnictwem.
Nie zawsze tak było, bo od czasów zaborów, przez odrodzoną Polską aż do zakończenia II wojny światowej grzybobranie było dozwolone po wykupieniu asygnaty u leśniczego.

Dziś indywidualnie nie można zbierać tylko grzybów chronionych, a tych jest 117 gatunków.

Nadleśniczy apeluje o pozostanie na polach biwakowych, o korzystanie ze ścieżek edukacyjnych i szlaków, które zostały uprzątnięte i zabezpieczone.

Gdzie są grzyby w sezonie 2018?

Internauci przekazują, że prawdziwy wysyp grzybów jest obecnie w lubelskich lasach, w Świętokrzyskiem, Opolskiem czy na Podkarpaciu też można znaleźć piękne okazy. "Są w Bieszczadach. Znajoma z Leska wstawiła na fb zdjęcie z koszem pełnym grzybów z podpisem, że sezon grzybowy uważa za otwarty", przekazuje kolejna osoba.

W połowie lipca nastąpił wysyp grzybów na Śląsku. W lasach w Dąbrowie Górniczej, Żywcu grzybiarze nie narzekają na zbiory. W podłódzkich lasach pojawiły się pierwsze grzyby. Jeżeli pogoda przyniesie deszcze, w najbliższych dniach może być pierwszy duży wysyp. Pod Brzezinami można natknąć się na pierwsze polany kurek.

W woj. mazowieckim najlepiej wybrać się na grzyby w okolice Radomia. Tam oprócz podgrzybków, koźlaków grzybiarze znaleźli też prawdziwki. W okolicach Piaseczna, w pow. sokołowskim i makowskim grzybów jeszcze nie ma. W lasach wołomińskich są dąbki i prawdziwki.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska