Ratownicy medyczni - jaka jest ich sytuacja w Chełmnie? Opuszczą karetki?

8 października 2021, 13:25

W chełmińskim szpitalu ciągłość pracy ratowników medycznych jest zachowana. Nikt nie złożył wypowiedzenia

Ratownicy z Chełmna nie zawarli jeszcze porozumienia z dyrekcją szpitala w Chełmnie w sprawie podwyższenia ich wynagrodzeń.

Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.

Dyrekcja szpitala w Chełmnie podkreśla, że rozmowy z ratownikami medycznymi prowadzi.

- Na razie nikt nie złożył wypowiedzenia - mówi Marzanna Ossowska, dyrektor chełmińskiej lecznicy. - Ciągłość opieki nad pacjentami jest zachowana. Porozumienia jednak jeszcze nie podpisaliśmy. Ratownicy medyczni wykazali zrozumienie i cierpliwie czekają. Nie mogę podpisać z nimi porozumienia dopóki nie będę wiedziała, jakimi środkami będę dysponowała. Znam wartość zwiększenia kwoty na dobokaretkę, ale czy będą środki na dodatek wyjazdowy - te 30 procent, nie wiem. Nie mam dokumentów to potwierdzających, więc podpisanie porozumienia byłoby nierozważne.

W Chełmnie w szpitalu jest 19 równoważników etatów ratowników medycznych, ale samych ratowników nieco mniej. Ratownikami medycznymi w karetkach są m.in. zawodowi strażacy.

W chełmińskim szpitalu nie wiedzą jeszcze czy powstanie ponownie oddział covidowy.

Zakażeń przybywa. Do Chełmna wróci oddział covidowy?

- Na spotkaniu z dyrektorem NFZ pytałam o to, ale nie uzyskałam, odpowiedzi - mówi dyrektor Ossowska. - Wszystko pewnie zależeć będzie od tego, jak rozwinie się sytuacja. A ze szczepieniami jest słabo. W dwóch miesiącach wakacyjnych ich liczba spadła o 50 procent. Z kolei liczba zachorowań wzrasta. Na razie mamy dwa łóżka pierwszego poziomu zabezpieczenia - obserwacyjne, dla osób z objawami, oczekujących na wyniki wymazów.

Jeśli chodzi o trzecią dawkę szczepionek, wśród osób, które już ją przyjęły są głównie medycy.

- Od drugiej dawki musi minąć sześć miesięcy, więc nie wszyscy mogli już się zaszczepić trzecią dawką, jednak ci, którzy mogą - szczepią się. I są oddziały, gdzie mamy personel całkowicie wyszczepiony trzecią dawką- wskazuje pani dyrektor. - Szczepią się także osoby po 50 roku życia, a także z obniżoną odpornością - w ich przypadku wystarczy, że minie 28 dni od ostatniego szczepienia.