Przypomnijmy, że 20 września starosta spotkał się z protestującymi ratownikami oraz dyrektorem szpitala. Omówiono wówczas treść pisma ratowników w sprawie zawieszenia czynnej formy protestu i ustalono ewentualne inne formy wsparcia ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
Mieszkańcy sygnalizowali, że porozumienie nie doszło do skutku. Zwróciliśmy się do szpitala i starostwa o wyjaśnienie, czy ratownicy pracują normalnym trybem, czy zaprzestali wykonywania swoich obowiązków? Zwróciliśmy się o wyjaśnienie jak wygląda kwestia odpłatności godzinowej - dla ratowników z karetek i tych pracujących na SORze (są różnice?), Czy prawdą jest, że koordynator Oddziału Neonatologii rozstał się z placówką (również takie głosy do nas docierają - są rozpowszechniane wśród mieszkańców).
Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź ze starostwa:
- W związku z pytaniami dotyczącymi funkcjonowania szpitala, pragnę zapewnić mieszkańców, że nie ma powodu do niepokoju. Obowiązki Starosty Brodnickiego w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego na obszarze naszego powiatu są realizowane odpowiedzialnie, w oparciu o konsultacje i konsensus. Wczoraj, tj. 1 października, podpisaniem porozumienia zakończyły się rozmowy z ratownikami zatrudnionymi w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym ZOZ w Brodnicy. W kwestii „odpłatności godzinowej” informuję, że nikt poza stronami umowy nie ma uprawnień do ujawniania szczegółowych zapisów indywidualnych kontraktów. Uprzejmie informuję również, że dr Robert Skowronek jest dyrektorem medycznym brodnickiego szpitala - informuje Piotr Boiński, starosta Brodnicki.
W miniony poniedziałek, Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu obradował Konwent Powiatów Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Starostowie spotkali się sprawie omówienia bieżącej sytuacji szpitali powiatowych.
O czym była mowa? - OZPSP wspólnie z ZPP, wobec stale pogarszającej się sytuacji finansowej i kadrowej szpitali powiatowych, oczekują decyzji Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, które pozwolą na poprawę warunków funkcjonowania placówek. Domagają się zwiększenia wartości umów we wszystkich rodzajach świadczeń opieki zdrowotnej wymagających zaangażowania personelu medycznego i niemedycznego. Zmiana ta powinna nastąpić poprzez zwiększenie wyceny świadczeń o co najmniej 15 proc. - przypomina Przemysław Majchrzak, rzecznik starostwa.
Domagają się też zmiany formy kształcenia podyplomowego lekarzy. Aktualnie szpitale powiatowe praktycznie nie korzystają z pracy rezydentów, co jest spowodowane przejmowaniem rezydentur przez szpitale kliniczne. Sygnatariusze oświadczyli, że w razie braku spełnienia wymienionych oczekiwań należące do Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych i współdziałające z nim szpitale powiatowe nie przyjmą kolejnych propozycji finansowania świadczeń, w tym w ramach tzw. „umowy sieciowej” i podejmą czynności w celu rozwiązania umów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?