https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratownikom trudno pokonać zatłoczone Strzelno

Agnieszka Nawrocka
Ogromny ruch utrudnia dotarcia strażaków na miejsce wezwania
Ogromny ruch utrudnia dotarcia strażaków na miejsce wezwania Agnieszka Nawrocka
Strażacy ze Strzelna mają ogromny problem, aby wyjechać z remizy do akcji. Trudno im przebić się przez tłok na drogach.

Niedawno na naszych łamach informowaliśmy, że niektórym mieszkańcom Strzelna przeszkadza syrena strażacka. Skarżą się na uciążliwy alarm uruchamiany, kiedy druhowie są wzywani do wyjazdu. Tymczasem Piotr Dubicki radny i przewodniczący samorządu osiedlowego mówi, że ze strażą się jest inny problem.

- Syrena to stan wyższej konieczności. Wróciłbym jednak do innej sprawy - sygnalizacji świetlnej. Straż nie może dojechać do drogi krajowej, auta nie mogą zjechać im z drogi, bo są wysokie krawężniki - mówi Piotr Dubicki.

Strzeleńscy strażacy nie mają problemu, aby szybko wyjechać z garażu na ulicę Słoneczną, gdzie mieści się ich siedziba. Jednak kawałek dalej muszą wjechać główną ulicę, która jest drogą krajową. I tu zaczyna się problem, bo trzeba wjechać z podporządkowanej ulicy na zapchaną krajówkę. A jadące nią auta, nawet jeśli chcą ustąpić miejsca widząc wóz strażacki, nie mają gdzie zjechać. W niektórych miejscach są barierki, chodniki są wąskie, miejscami przy drodze parkują samochody.

Marek Wziętek, naczelnik OSP w Strzelnie przyznaje: - Wyjazd i przejazd przez drogę krajową to ogromy problem dla strażaków.
A strzeleńscy strażacy mają dużo wyjazdów. Przez samo miasto biegną trzy drogi krajowe. Są dni kiedy dosłownie nie można się przebić przez centrum. Druhowie od wielu lat postulują o zamontowanie sygnalizacji lub przynajmniej znaków informujących, że może przejeżdżać straż pożarna. Rozwiązanie problemu wymaga uzgodnień z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Jej przedstawiciele wyjaśniają jednak, że to nie GDDKiA jest odpowiedzialna za ułatwienie wyjazdu strażakom.

Jak informuje rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA, Tomasz Okoński zarząd dróg nie montuje i nie utrzymuje: "urządzeń sygnalizacji świetlnej i urządzeń sygnalizacji dźwiękowej umieszczanych w miejscach wyjazdów pojazdów uprzywilejowanych, funkcjonujących niezależnie od innych sygnalizacji świetlnych - zadania te realizują jednostki, do których prowadzą wyjazdy". W myśl tej interpretacji zamontowanie sygnalizacji to zadanie gminy Strzelno. Gminna jest droga dojazdowa oraz straż ochotnicza.
- W najbliższym czasie złożę wniosek do burmistrza o zajęcie się tym problemem - zapowiada radny Piotr Dubicki.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jurek

Brak jakiegokolwiek zrozumienia tematu. Czerwone ostrzegawcze światło podczas wjazdu na drogi główne funkcjonowało przez lata w Inowrocławiu przy PSP oraz Kruszwicy i wielu innych jednostkach. Najbardziej niepokojącym jest fakt zachowania niektórych kierowców, którzy świadomie z pełną premedytacją nie ustępują pierwszeństwa pojazdom uprzywilejowanym. Dlatego między innymi dla zachowania pełnego bezpieczeństwa na ulicach i drogach trzeba wykorzystywać wszelkie dostępne formy ostrzegania.

b
bolek

Większej bzdury w życiu nie słyszałem. Jak, prosze mi powiedzieć w jaki sposób światła usprawnią przejazd straży pożarnej? Że niby co, jak wszyscy będą stali to straż swobodnie przejedzie? To chyba sygnalizacja musiałaby być ze wszystkich stron wjazdowych domiasta a auta na Ducha które już znalazły się za sygnalizacją popędzane batem. Nigdzie w całej Polsce nie widziałem takiego rozwiązania. Jedynie jedne światła umożliwiające straży wyjazd na ulicę co by i tak nic nie zmieniło w przypadku wąskiego gardła jakim jest ul. Ducha.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska