https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz nie widzi potrzeby częstego spotykania się z mieszkańcami Osiedla Piastowskiego

(FI)
Panowie, nie wychodźcie, mieszkańcy Piastowskiego mają do was kilka pytań!
Panowie, nie wychodźcie, mieszkańcy Piastowskiego mają do was kilka pytań! Dominik Fijałkowski
- Ludzie chcieli zadać władzom miasta pytania, ale nie mogli, bo w porządku zebrania nie było punktu "dyskusja" - mówi Michał Jaśtak, przewodniczący Zarządu Osiedla Piastowskiego w Inowrocławiu.

W kwietniu br. odbyło się ogólne zebranie mieszkańców Piastowskiego. Uczestników podobno zaskoczyło to, że urzędnicy przybyli z gotowym porządkiem obrad, w którym nie było miejsca na dyskusję.

Kandydaci ruszyli na łowy. Czym kuszą?

Zasad nie zmienią

- Ludziom się to nie spodobało. Podczas poprzednich spotkań zawsze mogli zadawać pytania prezydentowi. Odpowiedzi padały różne, ale mieszkańcy byli zadowoleni, że ich problemy zostały zasygnalizowane. W tym roku dyskusji nie było - twierdzi Jaśtak.

Zgłoszono więc wniosek o zorganizowaniu drugiego spotkania, podczas którego ludzie z Piastowskiego będą mogli podyskutować z prezydentem. - Mieszkańcy zobowiązali mnie do ustalenia terminu spotkania. Kilka dni temu zwróciłem się w tej sprawie do włodarza - przypomina Jaśtak

Odpowiedź ratusza, autorstwa Piotra Strachanowskiego, sekretarza miasta, była krótka. Prezydent i jego zastępcy uczestniczą w zebraniach sprawozdawczych zarządów osiedli, odbywających się corocznie i nie widzą konieczności zmiany tych zasad.

Czyli...? Nie widzą konieczności udziału w dodatkowym spotkaniu?

Ponadto przewodniczący zarządu osiedla został poinformowany, że osobne spotkania dla rozwiązania określonych spraw organizuje sekretariat prezydenta lub Biuro Obsługi Interesanta w ramach wtorkowych dyżurów. Dowiedział się też, że w obecnej kadencji prezydent przyjął już ponad stu mieszkańców Piastowskiego, starając się pomóc w rozwiązaniu ich problemów.

Rozmawialiśmy z Tomaszem Marcinkowskim, przewodniczącym Rady Miejskiej. To w gestii samorządu leży organizacja spotkań takich, jak to kwietniowe. Przewodniczący przypomniał, że było to zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Delegaci mogli w drodze głosowania wprowadzić do porządku obrad dyskusję, ale dotyczyć ona mogła jednak spraw związanych z działalnością zarządu osiedla.

Nie chcą rozmawiać?

- Aż się nie chce tego komentować - żali się przewodniczący. Dodaje też, że mieszkańcy zawsze mieli swoje problemy, którymi dzielili się z prezydentem, a ten zawsze podejmował dyskusję.

- Czyżby władze miasta nie widziały już potrzeby rozmawiania z mieszkańcami? - zastanawia się Jaśtak.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zygy
niech wypowiadają się ci którzy byli na tym zebraniu, przewodniczący na naszą prośbę obiecał wystąpić o takie spotkanie na jesień, więc nie czekał to wyborów o których i tak było już wiadomo wiosną, a prezydent przecież mógł się zgodzić na spotkanie po 9 października i wybory nie miały by znaczenia
p
piastowskie
Ja
p
piastowskie
że Pan Ja
p
piastowskie
Rzeczywiscie, zadziwiające, że teraz pan Ja
P
Piast
Nie wiem czy pan Jaśtak powinien być Przewodniczącym czegokolwiek...skoro z takim opóźnieniem reaguje i przypomina sobie po pół roku!! o zebraniu...

Jeśli pan Jaśtak tak samo reaguje za kierownicą...

Więc albo pan na spóźnony zapłon i coś z nim nie tak, albo wyczekał odpowiedni moment, żeby odgzrewać kotleta w taki żalosny spoósb.
-co proszę-
Na czyje polecenie, nowy przewodniczący przypomniał sobie o zebraniu? przed wyborami?? o ile mi
wiadomo to nigdzie nie było dyskusji na żadnym osiedlu, ponieważ to było zebranie wyborcze.
A to dlaczego Piastowskie, ma być wyjątkiem,he ?

Mieszkaniec nie fanzol boś bajorz.Po co bujdy opowiadasz? Na Osiedlu Uzdrowiskowym wprowadzono do regulaminu obrad punkt dyskusja.Ludzie nie dali się zrobić w bambuko tak jak na Piaście.A zebrania to byLy sprawozdawczo - wyborcze.Z tego wynika,że jeżeli jest sprawozdanie to trzeba nad nim również dyskutować.Najlepiej to ludziom gęby pozamykać co?
m
mieszkaniec
Ciekawa ta demokracja w tym mieście zwanym Inowrocławiem. Nie chcą rozmawiać no to my nie chcemy głosować !!!! Po co chodzić na wybory skoro oni potem ludzi mają gdzieś. Na początek nie zagłosuję na Brejzę tego młodszego czyli posła. A co mi zależy oplakatował miasto a ludzie powinni go nie wybrać "kara" za tatusia. Dzięki nazwisku wygrał 4 lata temi i dzięki nazwisku przegrać powinien teraz ot to by było nawet dość sprawiedliwe. Kto za ręka w górę. Dziękuję kto przeciw dziękuję, kto się wstrzymał dziękuję. Ogłaszam, że Pan Brejza nie będzie posłem. Oczywiście to żart ale mamy ich w garści teraz przed wyborami możemy powiedzieć dość nasz głos teraz jest najważniejszy widziecie jak się w TV przymilają ludzi o zdrowie pytają itd. Dziadostwo widzą ludzi jak coś od nich chcą.

Na czyje polecenie, nowy przewodniczący przypomniał sobie o zebraniu? przed wyborami?? o ile mi
wiadomo to nigdzie nie było dyskusji na żadnym osiedlu, ponieważ to było zebranie wyborcze.
A to dlaczego Piastowskie, ma być wyjątkiem,he ?
A
Arogancja władzy ?
Ciekawa ta demokracja w tym mieście zwanym Inowrocławiem. Nie chcą rozmawiać no to my nie chcemy głosować !!!! Po co chodzić na wybory skoro oni potem ludzi mają gdzieś. Na początek nie zagłosuję na Brejzę tego młodszego czyli posła. A co mi zależy oplakatował miasto a ludzie powinni go nie wybrać "kara" za tatusia. Dzięki nazwisku wygrał 4 lata temi i dzięki nazwisku przegrać powinien teraz ot to by było nawet dość sprawiedliwe. Kto za ręka w górę. Dziękuję kto przeciw dziękuję, kto się wstrzymał dziękuję. Ogłaszam, że Pan Brejza nie będzie posłem. Oczywiście to żart ale mamy ich w garści teraz przed wyborami możemy powiedzieć dość nasz głos teraz jest najważniejszy widziecie jak się w TV przymilają ludzi o zdrowie pytają itd. Dziadostwo widzą ludzi jak coś od nich chcą.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska