https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz ogłosił przetarg na "średnicówkę"

Przemysław Decker
Ratusz ogłosił wczoraj przetarg na budowę drugiego etapu Trasy Średnicowej. Mimo że finansowanie inwestycji stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Przygotowana przez urzędników oferta przetargowa liczy w sumie około 2 tys. stron. Zawiera ona szczegółowo opisany zakres budowy oraz równie dokładnie określone wymagania, który musi spełnić wykonawca inwestycji. Jednym z warunków jest wpłacenie przez niego wadium w wysokości 700 tys. zł.

Władze miasta zdecydowały się na ogłoszenie przetargu, mimo że finansowanie inwestycji stoi wciąż pod wielkim znakiem zapytania. Ze środków budżetu miasta "średnicówki", nie jesteśmy w stanie wybudować. Pieniądze unijne są zaś wciąż bardziej niepewne niż pewne. Obecnie nasz wniosek o dotację do drogi jest na odległej siedemnastej pozycji.

Dlaczego więc Ratusz chce już wyłonić wykonawcę? Minister Infrastruktury ustnie zapewnił bowiem prezydenta Roberta Malinowskiego, że jeśli wyłonimy wykonawcę otrzymamy pieniądze z Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg Krajowych i Autostrad.

Co jeśli, znajdziemy wykonawcę, a nie dostaniemy pieniędzy od ministra ?
- W umowie cywilnej, którą zawrzemy z wyłonioną w przetargu firmą, zostanie zapisane, że realizacja inwestycji będzie uzależniona od otrzymania przez miasto dofinansowania - tłumaczy Anna Patyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ric
W dniu 01.11.2009 o 19:01, Tomek aus Breslau napisał:

Tak to już jest, że cudze się chwali, gdy swego nie zna. Macie prezydenta z głową na karku, poważnie. Nie dość, że potrafi załatwić realizację inwestycji drogowej za pieniądze państwa (III etap średnicówki), to potrafi też wychodzić sobie u ministra pieniądze na inwestycje miejskie. Rzadko jestem w Grudziądzu, ale nie chciałbym być Waszym prezydentem, prezydentem miasta malkoltentów. Odwiedzając w Grudziądzu rodzinę widziałem powtórkę programu lokalnego, gdzie facet wyjaśnia, skąd kasę weźmie. W Warszawce teraz szał jest, bo rzeczywiście, jak to już ktoś tu napisał, przetargi rozstrzygane są na nawet połowę wartości kosztorysowej. A Generalna kisi w kieszeni mnóstwo pieniędzy, bo skoro nawet takie przetargi jak budowa odcinka A4 za 1,5 mln zł idzie za pół ceny... Nie Wam malkoltenci, ale sobie życzę, żeby za rok o tej porze nie dało się dojechać na cmentarz na groby, bo średnicówkę budują i wszędzie wykopki.


Nie wiem, albo jesteś podstawiony przez obecną ekipę, albo na prawdę bardzo rzadko bywasz w Grudziądzu. Proponuję Ci wycieczkę na teren po byłych Zakładach Mięsnych, na teren strefy ekonomicznej, a przede wszystkim do Urzędu Pracy. Tam dopiero zobaczysz czy naprawdę obecny prezydent ma "głowę na karku". Nie ma się co łudzić (obym był złym prorokiem) II Etap długo jeszcze nie powstanie. To co gadają obaj panowie prezydencji w Telewizji Kablowej, bardzo często nie ma się nijak do rzeczywistości. Gdybyś tak pomieszkał w tym mieście jakiś czas na pewno diametralnie zmieniłbyś zdanie o obecnie nam panujących. Jest to najgorsza ekipa od parunastu lat.
~gość~
W dniu 02.11.2009 o 08:18, Iceman napisał:

Szanowni Państwo.Pragnę przypomnieć, że mamy rok 2009. Mamy swoje, polskie prawa i ustawy, które trzeba przestrzegać, jak i prawo unijne. Nie ma w dzisiejszych czasach załatwiania "na gębę", zwłaszcza, jeżeli chodzi o tak duże pieniądze. Może Pan minister powiedział tak Malinowskiemu, żeby tan się odczepił? Może było to powiedziane w innym kontekście i nasz prezydent źle to wszystko zrozumiał? Próbuję sobie wyobrazić rozmowę Malinowskiego z Grabarczykiem już po wyłonieniu wykonawcy. Jak to będzie wyglądać? - "Panie ministrze wybraliśmy wykonawcę, ale nie otrzymaliśmy pieniędzy z konkursu na budowę II etapu średnicówki. Kilka miesięcy temu zapewnił mnie Pan, że da nam te pieniądze jak będzie wykonawca." I jaka może być odpowiedź ministra? - "Oczywiście już wypłacamy 100 mln zł" czy raczej - "Nie przypominam sobie żebym składał taką obietnicę" I co wówczas powie Malinowski? Jakim dokumentem poprze swoją wypowiedź? ŻADNYM! I tutaj jest cały dowcip. Dowcip, ponieważ prezydent 100 tysięcznego miasta wierzy w bajki. A co gorsza, jak czytam ten temat na forum, to mieszkańcy wierzą takiemu kretynowi. Wystarczy spojrzeć, na 3 lata rządów w naszym mieście żeby nie ufać temu, co mówi Malinowski. A odnośnie tych pieniędzy, to na cholerę w takim razie są konkursy o pieniądze z Unii? Od razu jechać do ministra i "załatwić" pieniądze. Przecież jak Grudziądz otrzymałby pieniądze od ministra to pozostałe miasta wniosłyby takie sprzeciwy i pozwy na ministerstwo, że afera będzie na całą Polskę. Więc proszę Was - czytelnicy - zastanówcie się trochę zanim coś napiszecie.Pozdrawiam


Popieram ten wpis gdyż taka jest rzeczywistość. Owszem jestem za tym aby II etap Trasy Średnicowej powstał ale nie kosztem w 100% budżetu miejskiego na co nie wyrażam zgody są inne ważniejsze potrzeby. Dlaczego zawsze jest tak, że trudno uwierzyć w prawdę
I
Iceman
Szanowni Państwo.
Pragnę przypomnieć, że mamy rok 2009. Mamy swoje, polskie prawa i ustawy, które trzeba przestrzegać, jak i prawo unijne. Nie ma w dzisiejszych czasach załatwiania "na gębę", zwłaszcza, jeżeli chodzi o tak duże pieniądze. Może Pan minister powiedział tak Malinowskiemu, żeby tan się odczepił? Może było to powiedziane w innym kontekście i nasz prezydent źle to wszystko zrozumiał? Próbuję sobie wyobrazić rozmowę Malinowskiego z Grabarczykiem już po wyłonieniu wykonawcy. Jak to będzie wyglądać?
- "Panie ministrze wybraliśmy wykonawcę, ale nie otrzymaliśmy pieniędzy z konkursu na budowę II etapu średnicówki. Kilka miesięcy temu zapewnił mnie Pan, że da nam te pieniądze jak będzie wykonawca."
I jaka może być odpowiedź ministra?
- "Oczywiście już wypłacamy 100 mln zł"
czy raczej
- "Nie przypominam sobie żebym składał taką obietnicę"
I co wówczas powie Malinowski? Jakim dokumentem poprze swoją wypowiedź? ŻADNYM! I tutaj jest cały dowcip. Dowcip, ponieważ prezydent 100 tysięcznego miasta wierzy w bajki. A co gorsza, jak czytam ten temat na forum, to mieszkańcy wierzą takiemu kretynowi. Wystarczy spojrzeć, na 3 lata rządów w naszym mieście żeby nie ufać temu, co mówi Malinowski. A odnośnie tych pieniędzy, to na cholerę w takim razie są konkursy o pieniądze z Unii? Od razu jechać do ministra i "załatwić" pieniądze. Przecież jak Grudziądz otrzymałby pieniądze od ministra to pozostałe miasta wniosłyby takie sprzeciwy i pozwy na ministerstwo, że afera będzie na całą Polskę. Więc proszę Was - czytelnicy - zastanówcie się trochę zanim coś napiszecie.
Pozdrawiam
~Mirek~
Właśnie ja myślę, że Maliniak stawiając wszystko na jedną kartę - swój nadszarpnięty dość mocno wizerunek, ale i tyłek miasta - zdecydował się na przetarg własnie dlatego, że przygotowanych dużych inwestycji drogowych bez finansowania jest w Polsce bardzo mało. Facet zachował się jak biegacz sztafety - ma w rękach papiery, czeka w blokach na strzał startera. Pytanie czy rzeczywiście rząd sypnie kasą, jaką zaoszczędzono w tym roku na innych inwestycjach, czy raczej zdecyduje się na zmniejszenie deficytu. Ja obstawiam to pierwsze, bo inaczej PiS zaszczeka platfusów i Tuska. A czy Maliniak ma szansę na te 90 baniek to się okaże.
J
Jcykow
Chciałbym sprostować pewną kwestię zapisaną w tym artykule. Po pierwsze cała dokumentacja GDDKiA na temat tej budowy kosztuje 14 tyś. zł, a nie wyssane z palca 700 tyś. zł. A co do samego wykonawstwa przetarg z pewnością wygra jakaś zagraniczna firma. Kosztorys mówi, że budowa obejmie koszta 80 mln. zł. całej budowy. Co do samej realizacji obiektu, byłbym spokojny... Pozdrowienia z jednej Grudziądzkiej firmy drogowej.
~Kaja~
Ja się tylko cały czas zastanawiam dlaczego akurat takie pieniądze ma przyznać minister naszemu prezydentowi. przecież zaraz wyciągną ręce pozostałe miasta i tez w taki sposób będą chciały zapewniania finansowego na realizację swoich inwestycji. Lepiej wcześniej nic nie mówić a czekać co z tego wszystkiego wyniknie. Wydaję mi się, że nasze władze chcą w ten sposób wytłumaczyć mieszkańcom dlaczego już wszczynają przetarg.
I
Iceman
W dniu 01.11.2009 o 19:01, Tomek aus Breslau napisał:

Tak to już jest, że cudze się chwali, gdy swego nie zna. Macie prezydenta z głową na karku, poważnie. Nie dość, że potrafi załatwić realizację inwestycji drogowej za pieniądze państwa (III etap średnicówki), to potrafi też wychodzić sobie u ministra pieniądze na inwestycje miejskie. Rzadko jestem w Grudziądzu, ale nie chciałbym być Waszym prezydentem, prezydentem miasta malkoltentów. Odwiedzając w Grudziądzu rodzinę widziałem powtórkę programu lokalnego, gdzie facet wyjaśnia, skąd kasę weźmie. W Warszawce teraz szał jest, bo rzeczywiście, jak to już ktoś tu napisał, przetargi rozstrzygane są na nawet połowę wartości kosztorysowej. A Generalna kisi w kieszeni mnóstwo pieniędzy, bo skoro nawet takie przetargi jak budowa odcinka A4 za 1,5 mln zł idzie za pół ceny... Nie Wam malkoltenci, ale sobie życzę, żeby za rok o tej porze nie dało się dojechać na cmentarz na groby, bo średnicówkę budują i wszędzie wykopki.



Matko kochana!!!!! Człowieku!!!!!! Ty się nie ośmieszaj i nie wypisuj tutaj takich pierdół!!!!!
T
Tomek aus Breslau
Tak to już jest, że cudze się chwali, gdy swego nie zna. Macie prezydenta z głową na karku, poważnie. Nie dość, że potrafi załatwić realizację inwestycji drogowej za pieniądze państwa (III etap średnicówki), to potrafi też wychodzić sobie u ministra pieniądze na inwestycje miejskie. Rzadko jestem w Grudziądzu, ale nie chciałbym być Waszym prezydentem, prezydentem miasta malkoltentów. Odwiedzając w Grudziądzu rodzinę widziałem powtórkę programu lokalnego, gdzie facet wyjaśnia, skąd kasę weźmie. W Warszawce teraz szał jest, bo rzeczywiście, jak to już ktoś tu napisał, przetargi rozstrzygane są na nawet połowę wartości kosztorysowej. A Generalna kisi w kieszeni mnóstwo pieniędzy, bo skoro nawet takie przetargi jak budowa odcinka A4 za 1,5 mln zł idzie za pół ceny... Nie Wam malkoltenci, ale sobie życzę, żeby za rok o tej porze nie dało się dojechać na cmentarz na groby, bo średnicówkę budują i wszędzie wykopki.
~gość~
W dniu 31.10.2009 o 19:23, mikeska napisał:

Człowieku, po co sie wypowiadasz jak się nie znasz, jakie umowy z hurtowniami, producentami, co to za bzdury!!! przecież żaden oferent nie ma pewności że wygra przetarg i jak podpisuje jakieś umowy z producentami i hurtowniami to albo jest deb***em, albo działa na szkodę spółki. poza tym specyfikacja jest tak napisana aby miasto miało ochronioną dupę. a jeżeli firmom coś nie pasuje , nie muszą startować, to jest wolny kraj, i żeby nie było, ja również pracuję w firmie wykonawczej. NIE SIEJ FERMENTU NIEDOINFORMOWANY NIEUDACZNIKU!!!!


"mikeska"zajrzyj do Ustawy z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo Zamówień Publicznych Dz. U. z dnia 9 luty nr 19 poz.177 art. 86 pkt.3. "Bezpośrednio przed otwarciem ofert zamawiający podaje kwotę, jaką zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia" Więc nie ściemniaj że jest to wolny kraj. Jest wolny dla urzędników a nie dla ciebie wykonawco, o ile nim jesteś. Więc może ty powiesz jaką kwotą dysponują urzędnicy na wykonanie II etapu Trasy Średnicowej.To co opowiada prezydent, że będą środki finansowe to słyszymy od 3 lat i są to tylko opowieści nie potwierdzone żadnym pismem Ministerstwa. UM w Grudziądzu jest cały czas na liście rezerwowej więc NIE SIEJ FERMENTU NIEDOINFORMOWANY NIEUDACZNIKU
m
mikeska
W dniu 30.10.2009 o 09:44, Gość napisał:

Uważam, że jest to naruszenie dyscypliny finansowej przez prezydenta skoro ogłasza przetarg wart tyle milionów nie posiadając zapewnionych środków finansowych. SIWZ zawiera 2000 stron, oferenci nie otrzymują za darmo specyfikacji i wielkim nakładem przygotować muszą ofertę. W przypadku nie pozyskania środków przetarg się unieważni a kto będzie wypłacać odszkodowanie oferentom za poniesione koszty z przygotowanie ofert i wstępnych umów z producentami i hurtowniami na zabezpieczenia materiałowe dla realizacji II etapu realizowanej inwestycji



Człowieku, po co sie wypowiadasz jak się nie znasz, jakie umowy z hurtowniami, producentami, co to za bzdury!!! przecież żaden oferent nie ma pewności że wygra przetarg i jak podpisuje jakieś umowy z producentami i hurtowniami to albo jest deb***em, albo działa na szkodę spółki. poza tym specyfikacja jest tak napisana aby miasto miało ochronioną dupę. a jeżeli firmom coś nie pasuje , nie muszą startować, to jest wolny kraj, i żeby nie było, ja również pracuję w firmie wykonawczej. NIE SIEJ FERMENTU NIEDOINFORMOWANY NIEUDACZNIKU!!!!
r
ric
Nie wykształcenia prawniczego, ale wydaję mi się jeśli ogłasza się przetarg na tak dużą inwestycję, trzeba mieć zapewnione środki na jej przeprowadzenie. A przecież każdy z mieszkańców wie , że przez nieudolność władz Grudziądza, inwestycja ta nie będzie współfinansowana ze środków zewnętrznych. Bardzo jestem ciekawy skąd budżecie tego biednego miasta znajdą się takie środki. Według mnie są dwa możliwe scenariusze "radosnej" twórczości panów prezydentów. Pierwszy, najprościej ująć słowami "a po mnie nawet potop". Czyli ci wspaniali włodarze nawciskają ludziom "kitu", przecież niedługo wybory, a później to wszystko ucichnie jak zostaną wybrani. Zawsze można powiedzieć za rok, chcieliśmy dobrze ale z przyczyn obiektywnych nie wyszło. Drugi scenariusz to taki, wiedząc ze nie ma szans na reelekcję rozpocząć procedurę i podrzucić "kukułcze jajo" następcą niech oni się martwią, brakiem kasy. Zawsze jako opozycja można rozdzierać szaty i zbierać punkty na przyszłość.
G
Gość
W dniu 30.10.2009 o 09:58, drogowiec napisał:

Tak już jest, że płacimy za SIWZ, ponosimy też znaczne koszty na przygotowanie oferty, ale te koszty wrzucamy w marżę zawartą w ostatecznej cenie. Jasne, nie każdy przetarg się wygrywa, ale dla mojej firmy budowa II etapu średnicówki to kontrakt dający 25% rocznych przychodów,



Usmialem sie, wrzucacie koszty w marze hehehe.
Nie ma co sie dziwic ze przegrywacie
~gość~
Tak, prezydent Malinowski nie zna ustawy tej ani żadnej innej, opiera się tylko na Sikorze, który mu podsuwa co chce. A w tym przypadku Malinowski jest tak zdesperowany potrzebą sukcesu, że posłuchał Sikory i ogłosił ten przetarg wbrew wymogom ustawy, licząc ,że stanie się cud i minister coś załatwi. Malinowski powinien wiedzieć, że słowo ministra naszego rządu nic nie znaczy, liczą się tylko podpisane umowy i środki na koncie.
U
URZĘDNIK
W dniu 30.10.2009 o 11:44, przyszły radny napisał:

Wydaje mi się, że ustawa o finansach publicznych nic o nie mówi o zakazie wszczynania zamówienia bez zabezpieczonych na koncie środków. W tym przypadku raczej mają zastosowanie przepisy ustawy – prawo zamówień publicznych. Według mnie, nie można ogłosić przetargu i liczyć (czytaj „modlić się”, że minister dotrzyma słowa, albo jeszcze będzie ministrem) na to, że w dniu otwarcia ofert środki na które Prezydent czaka będą na koncie. Nie da się skutecznie unieważnić takiego postępowania ani na podstawie 93 ust. 1 pkt 4 pzp, ani na żadnej innej i jestem przekonany, że BZP UM o tym wie.Ciekawy jestem kto podpisał dokumenty przetargowe. Założę się, że nie „resortowy” Wicek Marek S. ale jak zwykle w takich przypadkach podsunął ten materiał do podpisu Maliniakowi.


NO JAK TO. TO PREZYDENT NIE ZNA USTAWY.
U
URZĘDNIK
W dniu 30.10.2009 o 09:44, Gość napisał:

Uważam, że jest to naruszenie dyscypliny finansowej przez prezydenta skoro ogłasza przetarg wart tyle milionów nie posiadając zapewnionych środków finansowych. SIWZ zawiera 2000 stron, oferenci nie otrzymują za darmo specyfikacji i wielkim nakładem przygotować muszą ofertę. W przypadku nie pozyskania środków przetarg się unieważni a kto będzie wypłacać odszkodowanie oferentom za poniesione koszty z przygotowanie ofert i wstępnych umów z producentami i hurtowniami na zabezpieczenia materiałowe dla realizacji II etapu realizowanej inwestycji


ODSZKODOWANIA BĘDZIE WYPŁACAŁ PAN PREZYDENT Z WŁASNEJ KIESZENI.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska