https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Razem przy opłatku i gorącej zupie

Tekst i fot. Aleksander Knitter
W niedzielę wspólną Wigilię mieli wszyscy chojniczanie.

Najpierw podzielili się opłatkiem, a potem zjedli posiłek.

Wspólna wigilia to pomysł Akcji Katolickiej. W roku poprzednim na Wigilię Akcja Katolicka zaprosiła osoby potrzebujące, samotne, bezdomne. W tym roku było podobnie, choć do wieczerzy zaproszono też wszystkich chętnych chojniczan.

Bez kłótni przy stole

Najpierw w bazylice wszyscy spotkali się na mszy. Odprawił ją ksiądz Henryk Cyrzan, który podczas kazania mówił o tym, jak ważne to święta i jak ważne jest, by w tym czasie "załatwić" wszystkie rodzinne sprawy i usiąść pogodzonym do stołu. - Bóg przychodzi tam, gdzie jest zgoda. Ważne, by ona była w rodzinach w te święta - mówił.

Po mszy harcerze rozdali opłatek, którym podzielili się wszyscy mieszkańcy, księża i samorządowcy z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. Burmistrz złożył też życzenia mieszkańcom, a następnie wszyscy na placu Kościelnym spotkali się na małym poczęstunku. - Dziękujemy wszystkim sponsorom, którzy nam pomogli - powiedział organizator Zdzisław Januszewski.

Chleb i ryby

Dzięki zaangażowaniu firm, restauracji i osób prywatnych na stole znalazło się kilkaset kilogramów jedzienia - chleby, kiełbasa, babki, ryby. Czekała też gorąca zupa, a w obsłudze mieszkańców pomogli uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, którzy razem z dyrektorem Józefem Kołakiem kroili chleb, nalewali zupę, podawali jedzenie. Kolędy grali natomiast uczniowie Gimnazjum nr 1. Mimo mrozu kilkadziesiąt minut minęło w miłej i sympatycznej atmosferze i to znak, że taka impreza potrzebna jest w latach przyszłych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska