https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Realna groźba baraży dla Polonii Bydgoszcz. W niedzielę mecz z ROW Rybnik

(MAZ)
Od wyjazdu do Daugavpils Polonia może zapomnieć o walce w górnej czwórce tabeli. Zamiast tego, musi martwić się o utrzymanie w NPLŻ.
Od wyjazdu do Daugavpils Polonia może zapomnieć o walce w górnej czwórce tabeli. Zamiast tego, musi martwić się o utrzymanie w NPLŻ. Fot. Mateusz Bosiacki
Polonia Bydgoszczy nie zaliczy tego sezonu do udanych. Zamiast fazy finałowej, walczy o uniknięcie baraży.

Jest w tych słowach trochę przesady, bo Polonia Bydgoszcz zajmuje na razie bezpieczne, szóste miejsce. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej rozegra mecz na własnym torze, a w starciu z ROW Rybnik będzie faworytem. Tyle z "dobrych" wiadomości.

Gorsze są takie, że Polonia już nie raz w tym roku negatywnie zaskakiwała kibiców. Najbardziej chyba w ostatniej kolejce, kiedy bydgoscy żużlowcy nie potrafili obronić 24-punktowej przewagi z pierwszego meczu i w rywalizacji ze znacznie niżej notowanym Lokomotivem, nie zdobyli bonusa. To pogrzebało ich szanse na play off i zepchnęło w strefę zagrożenia.

Ku przestrodze

I choć przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Polonia ma więcej atutów po swojej stronie niż ROW Rybnik, trzeba zauważyć, że zdarza jej się sprawiać zawód w takich momentach.

Wystarczy przypomnieć baraże o utrzymanie się w ekstralidze. W 2007 roku Polonia walczyła z Falubazem o 7. miejsce w tabeli. Była faworytem dwumeczu, ale już pierwsze spotkanie przegrała u siebie 44:46. W rewanżu na wyjeździe zielonogórzanie dopełnili formalności, spychając Polonię do I ligi. W 2010 roku sytuacja była podobna; dwumecz o 7. miejsce w tabeli, Polonia faworytem. Rywal był inny - Włókniarz Częstochowa, scenariusz też się nieco różnił, ale zakończenie było takie samo.

Pierwszy mecz odbył się w Częstochowie, a Polonia przegrała 42:48. W rewanżu u siebie nie zdołała odrobić tej straty (zabrakło dwóch punktów) i spadła z ekstraligi. Jednym z tych, który "pogrążył" wtedy Polonię, był Rafał Szombierski (12 i 9 pkt). Niedoceniany rezerwowy Włókniarza, który w przerwie od startów dorabiał sobie transportujący mrożonki... Teraz Szombierski jest zawodnikiem ROW Rybnik.

Mocno się mobilizują

Niedzielne spotkanie obu drużyn może być więc interesujące, a Polonia będzie musiała się mocno spiąć. Przegrana może bowiem oznaczać spadek na 7. miejsce (to uzależnione jest też od meczu KMŻ - Lokomotiv) i konieczność jazdy w barażach z wicemistrzem II ligi.

A trzeba wziąć pod uwagę, że rybnicka drużyna przyjedzie do Bydgoszczy bardzo zmobilizowana. Przy dobrym wyniku meczu z Polonią i korzystnym układzie innych spotkań, może jeszcze wejść do fazy play off. A że potrafi się zmobilizować, niech świadczy choćby fakt, że w ostatniej kolejce ROW pokonał Carbon Start Gniezno 68:22.

Na czwartek i piątek poloniści mają zaplanowane treningi przy Sportowej. Niedzielny mecz z ROW Rybnik rozpocznie się o godzinie 14.00. Jeśli bydgoszczanie utrzymają się na minimum szóstej pozycji w tabeli, będzie to ich ostatni mecz tego sezonu.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

(P)
W dniu 02.09.2014 o 10:11, Mariusz napisał:

Polonii nie ma.I nigdy nie było!

Za to jest koszalińska zawisza z cudownym złotym logo :)
Gdybyś głąbie nie wiedział... Polonia jest choćby 7 krotnym Mistrzem Polski, a ta twoja koszalińska zawisza ile razy była mistrzem??
Ile razy kibicu koszalińskiego klubu świętowałeś sukces swojego klubu??
ZERO ;))))

zawisza "zero osiągnięć" Koszalin ;)
b
ben

spierdzielaj na Gdańską

t
tom
Kiedyś Polonia walczyła chociaż o utrzymanie w ekstralidze a dziś juz o utrzymanie w 1 lidze. Co będzie za rok czy dwa? Emocje w meczach z Krosnem i z Opolem? Widać ewidentnie ze żużel jest w Bydgoszczy niszczony przez prezydenta Bruskiego i jego ludzi postawionych w zarządzie Polonii. Specjalnie stadion Polonii jest doprowadzany do ruiny a przecież można by znalesc fundusze z Unii i innych źródeł na np. Bydgoski Kompleks Sportowy Polonia. Zamiast trybun na drugim luku można zrobić mniejsza hale - lodowisko lub tory do kolarstwa MTB i deskorolkowcow w środku toru żużlowego sztuczna nawierzchnie do futbolu amerykańskiego i piłki nożnej. Taki obiekt wielofunkcyjny w centrum miasta to strzał w "10"! Lecz z obecnym prezydentem niestety nie ma na to szans bo on zamiast ratować niszczy klub z tradycjami od 1920 roku Polonie Bydgoszcz..
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska