Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recept wystawianych przez pielęgniarki jest w naszym regionie jak na lekarstwo

HW
Sławomir Kowalski / Polska Press
Nowy przepis jest praktycznie martwy. W województwie kujawsko-pomorskim tylko 10 pielęgniarzy oraz jedna położna wystawili receptę.

Od początku 2016 r. zmieniły się zasady wypisywania recept - uprawnienia uzyskały także pielęgniarki i położne, które mogą samodzielnie ordynować konkretne leki.

Przypomnijmy, że pielęgniarki z tytułem magistra lub specjalizacją mogą to robić samodzielnie. Natomiast osoby, które ukończyły tylko licencjat, mogą jedynie kontynuować terapię zalecaną przez lekarzy.

Niewiele pielęgniarek i położnych, jak pokazują statystyki Kujawsko-Pomorskiego Oddziały Wojewódzkiego NFZ, skorzystało z tego przywileju. W systemie NFZ zarejestrowanych jest 85 osób (77 pielęgniarek i 8 położnych), które zgłosiły zamiar wypisywania recept.

- Do tej pory tylko dziesięcioro pielęgniarzy i jedna położna wypisali recepty - informuje Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.

Do bydgoskiego NFZ o nadanie numeru (rejestrację) wystąpiły również 22 osoby, które chcą wypisywać recepty refundowane prywatnie, w tym np. członkom swoich rodzin.

Pielęgniarki i położne, aby nabyć nowe uprawnienia, muszą się szkolić.

Kursy organizuje m.in. ich zawodowy samorząd.

- Zdobycie nowych kwalifikacji nie zostało ujęte w punktacji determinującej wysokość zarobków - twierdzi Katarzyna Florek, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Bydgoszczy. - Za wystawianie recept nie otrzymują pieniędzy. Poza tym, jeśli pielęgniarka miałaby ordynować leki, to musiałaby mieć własny gabinet. Tylko w osobnym pomieszczeniu mogłaby przebadać pacjenta po to, by przed wypisaniem recepty sprawdzić jego aktualny stan zdrowia.

W przychodniach nierzadko dochodzi do niemiłych sytuacji. Czasami niecierpliwi pacjenci, którzy wiedzą o nowych uprawnieniach pielęgniarek i położnych...

- ...rzucają w rejestracji puste opakowania po lekach i żądają natychmiastowego wypisania recepty na wskazane medykamenty - zdradza Katarzyna Florek. - A przecież pielęgniarki nie wszystkie leki mogą przepisać. Nie są też sekretarkami lekarzy. Wiem, że nadanie nowych uprawnień ma ułatwić pracę, ale wszystko ma swoje granice.

Samodzielne ordynowanie leków przez pielęgniarki i położne zostało ograniczone. Kryterium stanowią określone substancje czynne zastosowane w preparatach medycznych.

- Wskazano następujące grupy leków, które położne mogą zapisać: leki przeciwwymiotne, przeciwzakaźne do stosowania miejscowego, ginekologiczne leki przeciwzakaźne, leki stosowane w niedokrwistości, leki przeciwzakaźne działające ogólnie (w chorobach gardła, ucha i zatok, dróg moczowych, przyzębia i tkanki kostnej oraz skóry) - czytamy na oficjalnych stronach portalu pielęgniarek i położnych.

Na tej liście są też leki znieczulające, działające miejscowo, leki przeciwbólowe, anksjolityki, leki przeciwpasożytnicze, leki rozszerzające oskrzela, witaminy oraz płyny infuzyjne (sól fizjologiczna, glukoza 5 proc., płyn Ringera, płyn wieloelektrolitowy PWE do podawania drogą dożylną we wlewie kroplowym).

Ministerstwo Zdrowia wyłączyło z listy leki zawierające substancje bardzo silnie działające, środki odurzające i substancje psychotropowe, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego.

Zobacz również: Policjanci szukają świadków tragedii w Czernikowie

***

Prognoza pogody w Kujawsko-Pomorskiem

(źródło: TVN Meteo/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska