36-letniego mężczyznę udało się zatrzymać w czwartek (18 października). Śledczy ustalili, że mężczyzna w podtoruńskim Głogowie dokonał napadu na barmankę.
Wydarzyło się to około 3.30 nad ranem. Sprawca wszedł do baru z naciągniętym kapturem ciemnej kurtki. Najpierw groził kobiecie nożem, a potem z lodówki ukradł kilkanaście piw i uciekł.
Przeczytaj również: 33-latek w Toruniu z nożem zaatakował sprzedawczynię
Pokrzywdzona 35-latka natychmiast zaalarmowała policję. Wtedy jeszcze nie udało się ustalić, kto był sprawcą napadu. Pomimo wielu tropów nie zdołano dotrzeć do podejrzanego. Śledczy przesłuchiwali jednak kolejne osoby i zbierali dowody w toczącym się śledztwie. To one pozwoliły policjantom wytypować i doprowadzić do miejscowej prokuratury podejrzanego 36-latka.
Zgromadzony materiał dowodowy dały prokuratorowi podstawę do ogłoszenia sprawcy zarzutu dokonania rozboju. Okazało się jeszcze, że już wcześniej wchodził on kilkakrotnie w konflikt z prawem. W ciągu kilkanastu lat odbywał karę pozbawienia wolności już dwukrotnie.
Sędzia postanowił umieścić go w areszcie na najbliższe trzy miesiące.
Ponieważ swojego czynu dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli recydywy, może mu teraz grozić do 15 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »