Red Devils Chojnice pokonały Gatta Active Zduńska Wola

Monika Smól

12 października 2015, 18:15

Łukasz Sobański (na pierwszym planie) dwukrotnie wpisał się na listę strzelców Red Devils w meczu z Gattą Active.

Red Devils Chojnice rozgromiły w niedzielę drużynę Gatta Active Zduńska Wola i strąciły ją z pierwszego miejsca w tabeli na... czwarte.

RED DEVILS - GATTA ACTIVE 5:1 (1:0)
Bramki: Oleksand Bondar (11), Tomasz Kriezel (25), Łukasz Sobański 2 (25, 39), Mario Modrušan (35) - Michał Szymczak (26).
RED DEVILS: Mario Modrusan, Vladyslav Bondarenko, Michał Kartuszyński - Łukasz Sobański, Przemysław Laskowski, Vadym IvanovI, Michal Holy, Jakub Mączkowski, Patryk Laskowski, Oleksandr Bondar, Tomasz Kriezel, Sebastian WojciechowskiI, Patryk Kubiszewski, Marco Aurelio De Araujo Ribeiro.GATTA ACTIVE: Dariusz Słowiński, Adam Miłosiński- Krzysztof Adamski, Marcin Stanisławski, Igor Sobalczyk, Michał Marciniak, Michał Szymczak, Mariusz Milewski, Emil Młynarczyk, Mateusz Olczak, Daniel Krawczyk, Arkadiusz Szypczyński.

Trzecie spotkanie na własnym parkiecie i trzecie zwycięstwo odnieśli Red Devils Chojnice.

Mecz rozpoczął się spokojnie. Potem było coraz bardziej emocjonująco. Były lider podejmował... lidera, który od kilku sezonów walczy o tytuł mistrza. Chojniczanie od początku starali się utrzymać przy piłce. Ten plan przekreślić spróbował im w 7. minucie Szymczak, któremu nie udało się pokonać Modrusa-na, będąc z nim sam na sam. W odpowiedzi przed bramkę rywala popędził Bondar, ale nie zdołał wymierzyć jej w siatkę. Skuteczności zabrakło też gościom: Olczak posłał futbolówkę nad poprzeczką, okazji nie wykorzystał też Marciniak. Skutek bramkowy zmieniła dopiero akcja Sobański-Bondar. Pierwszy podał do drugiego, a ten bez pudła pokonał bramkarza zduńsko-wolan. Do przerwy obie drużyny wymieniały się ciosami, które nie przełożyły się na wynik.

W drugiej połowie chojnicza-nie szybko chceli podwyższyć wynik, ale równie szybko sędziowie karali ich za faule. Trzy minuty - trzy przewinienia. Złą passę przerwał Kriezel, który podwyższył wynik. Rywal wycofał bramkarza, ale to Sobański wpisał się na listę strzelców. Szymczak pokonał naszego bramkarza i zdobył honorowego gola dla swojej drużyny. Rywal dostał skrzydeł i ostro atakował bramkę gospodarzy. Pożądanego skutku nie dał ani napór, ani gra z lotnym bramkarzem. Tę ostatnią wykorzystał nasz bramkarz, który podwyższył wynik n 4:1, a tuż przed syreną końcową - raz jeszcze Sobański.

W 5. kolejce, w piątek o godz. 18.30, Red Devils zagrają na wyjeździe z Clearexem Chorzów. Clearex to ósma drużyna ekstraklasy, która w czterech meczach zebrała cztery punkty. „Czerwone Diabły” mają ich dziewięć.