To oficjalne stanowisko Rady Miejskiej bydgoskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Politycy zgadzają się z negatywnymi ocenami pracy prezydenta Dombrowicza, które zawarto we wniosku o przeprowadzenie referendum. Lewica popiera pomysł zorganizowania referendum. Zachęca też swoich członków oraz sympatyków lewicy do zbierania podpisów o przeprowadzenie referendum.
Przypomnijmy, że Grupa Społeczna "Dajmy szansę Bydgoszczy" chce doprowadzić do referendum, w którym bydgoszczanie mają zdecydować o przyszłości prezydenta Konstantego Dombrowicza.
Na zebranie ponad 29 tysięcy podpisów mają czas do 9 marca. Inicjatorzy przeprowadzenia referendum uważają, że obecny prezydent źle sprawuje swój urząd i należy go odwołać. Zarzucają Dombrowiczowi, że m.in. słabo pozyskuje fundusze unijne, do Bydgoszczy nie ściąga inwestorów, likwiduje szkoły i w nieodpowiedni sposób kieruje pracami drogowymi w mieście.
Prezydent nazywa ich zaś "grupą frustratów", którym przeszkadza, że Bydgoszcz zmienia się na lepsze.
Poparcie dla działań grupy społecznej wyraziły już dwa związki zawodowe: "Solidarność -Oświata" oraz Związek Zawodowy Pracowników Komunikacji Miejskiej.