Reforma oświaty puka do szkół. I budzi niepokój

Chodzi głównie o pozostawienie sześciolatków w przedszkolach. W związku z tym samorząd Włocławka ma otrzymać mniejszą o około 3 miliony złotych subwencję oświatową.

Koszty zapowiedzianej reformy w oświacie na razie trudno określić. Samorząd Włocławka na razie nie widzi możliwości wprowadzenia programu polegającego na dodatkowych rekompensatach finansowych dla osób uprawnionych, deklarujących przejście na wcześniejszą emeryturę lub dobrowolnie odchodzących z zawodu. - Prezydent miasta rozważy taką możliwość po oszacowaniu kosztów zapowiedzianej reformy systemu oświaty oraz jej wprowadzeniu w ramach nowej sieci szkół - wyjaśnia Barbara Moraczew-ska, wiceprezydent do spraw edukacji.

Takim autami jeździ władza regionu [zdjęcia]

Ale jest też dobra wiadomość. Na 2017 rok planowane jest w budżecie miasta podwojenie funduszu na pomoc zdrowotną dla nauczycieli. Chodzi o pieniądze na pomoc zdrowotną zarówno dla czynnych nauczycieli, jak i emerytowanych. W przyszłym roku, jak poinformowała wiceprezydent Barbara Moraczewska, ten fundusz ma być podwojony do kwoty 30 tysięcy złotych.

Czy na podwyżkę mogą liczyć w przyszłym roku pracownicy administracji i obsługi szkół? Na razie nie. Pracownicy administracji i obsługi otrzymali 5 procent podwyżki wynagrodzeń na początku tego roku. Ale, jak tłumaczą władze miasta, to nie oznacza, że w przypadku, gdy finanse na to pozwolą, „prezydent nie będzie miał tego na względzie”.