Tymczasem autobusy hybrydowe - jak informuje Teresa Kleczewska, naczelnik wydziału transportu - są już na linii produkcyjnej. Pod koniec kwietnia mają pojawić się w Grudziądzu. I... być może będą stały w garażu, bo dedykowane dla nich trasy m.in. po ulicy Sienkiewicza i Kruszelnickiego wciąż nie są modernizowane.
- Może się tak zdarzyć, że autobusy będą stały zaparkowane w garażach i czekały, aż wykonamy drogi - mówi Maciej Glamowski, prezydent. - To kolejny raz pokazuje absurd prowadzenia inwestycji przez poprzednie władze. Najpierw powinno się wyremontować ulice, a potem ogłaszać przetarg na zakup autobusów. Tu było odwrotnie.
O SPRAWIE PISALIŚMY TEŻ: Czekamy na remont ul. Sienkiewicza w Grudziądzu
Do końca tygodnia, jak informował na sesji prezydent, ma zapaść decyzja co z przetargiem na Sienkiewicza. Najniższa oferta jaka została zgłoszona opiewa na kwotę ponad 9,1 mln zł. To o ponad 4 mln zł więcej niż zarezerwowano w budżecie. - Będziemy rozmawiali czy wykonać tę inwestycję i dołożyć pieniądze z budżetu czy kolejny raz powtórzyć przetarg - wyjaśnia włodarz. - Jednak czas nas nieubłaganie goni. Powtórne ogłoszenie kolejny raz przetargu wydłuży realizację inwestycji o kolejne tygodnie lub miesiące.
Prezydent twierdzi też, że należy tylko wyremontować fragment ulicy Kruszelnickiego, gdyż część jest w dobrym stanie. Ulica Sienkiewicza ma być remontowana na odcinku od skrzyżowania z al 23 Stycznia do skrzyżowania z ulicą Sikorskiego.
WAŻNE CZYTAJ: Nowe autobusy przyjadą do Grudziądza na wiosnę. Miasto podpisało umowę z firmą Volvo [wideo]
Zrezygnować z projektu pod nazwą „Budowa i przebudowa infrastruktury transportu publicznego wraz z zakupem taboru autobusowego”, w ramach którego mają być remontowane Sienkiewicza i Kruszelnickiego oraz zakupiono już autobusy hybrydowe, nie można. Wówczas grozi utrata unijnej dotacji.