Zaniepokoiło ją, czy przypadkiem Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Sępólnie nie będzie pozbawiona psychologa albo pedagoga. - Mamy głosować przekazanie ponad 50 tys. zł na remont Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej - _wyjaśniała Skórczewska. - Te pieniądze pochodzą podobno z oszczędności, jakie poradnia poczyniła na niezatrudnianiu nowego pracownika. Czy to oznacza, że nowy pracownik jest niepotrzebny. A może za jakiś czas znowu będziemy głosować, ale tym razem żeby dołożyć poradni na etat? _
Skarbniczka Anna Hajduk-Kowalczyk uspokajała, że nie ma zagrożenia. Poradnia dysponuje tylko pieniędzmi, które faktycznie już zaoszczędziła, a nie tymi, które będą potrzebne w razie zatrudnienia nowej osoby. - Dobrze, że są pieniądze z oszczędności, bo w poradni jest wiele potrzeb - _twierdzi Hajduk -Kowalczyk. - Posadzki, panele, wyposażenie i nowa sala do terapii. Kto wie, czy za,moment nie trzeba będzie przesmołować dachu. _
Podobno z etatem też nie ma problemu, bo choć od stycznia nie było chętnego psychologa czy pedagoga do pracy za oferowane w poradni pieniądze, od września jest podobno chętna osoba.