Główna debata wokół reprezentacji Polski skupia się wokół narodowości nowego szkoleniowca. Według doniesień medialnych, PZPN preferuje polskiego kandydata, a to oznacza, że głównym faworytem jest Jan Urban. 60-latek jest bez pracy i bardzo wielu ekspertów chciałoby zobaczyć doświadczonego trenera za sterami kadry. Inną opcją jest Michał Probierz, który od pół roku pracuje z reprezentacją U-21.
![Selekcjonerem ma zostać Polak. Który kandydat jest najlepszy? [SONDA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/b8/f7/63b5602089435_o_small.jpg)
Jacek Góralski, czyli pomocnik, który wystąpił w kadrze 21 razy, twierdzi, że selekcjonerem musi zostać Polak. Mają tego chcieć przede wszystkim piłkarze.
- Moim zdaniem on (red. - Sousa) się bardzo źle zachował wobec całej reprezentacji. Dla mnie, dla wszystkich piłkarzy i dla wszystkich ludzi w Polsce, najważniejsze jest to, żeby zawsze Polak był trenerem kadry - powiedział "Jaca".
Łukasz Piszczek nie zgodził się z kolegą z reprezentacji. Była gwiazda Borussii Dortmund wskazała konkretnego kandydata - jest to Roberto Martinez, który przez ostatnie sześć lat pracował z reprezentacją Belgii.
- Przeczytałem wywiad z Jackiem (Góralskim) i myślę, że on bardzo luźno powtórzył to co kiedyś powiedział i nie przywiązywałbym do tego wielkiej wagi. Mogę też powiedzieć kogo ja bym widział na tym stanowisku. Przeczytałem ostatnio wywiad z Roberto Martinezem, który pokazał jak pracował w reprezentacji Belgii. Nie był tylko trenerem, ale także dyrektorem technicznym odpowiedzialnym za inne rzeczy - między innymi za powstanie bazy treningowej dla pierwszej oraz młodzieżowej reprezentacji. My tego w Polsce nie mamy. Jeśli taki trener, który ma doświadczenie w tworzeniu czegoś takiego jest wolny na runku, dla dobra polskiej piłki powinniśmy zatrudnić takiego szkoleniowca - powiedział Piszczek.
REPREZENTACJA w GOL24
