Po udanym występie na Euro 2016, kiedy to Polacy dotarli do ćwierćfinału, nasza reprezentacja znalazła się na 16. miejscy w rankingu FIFA. Było to wyrównanie najlepszego wyniku z września 2007 roku. Biało-czerwoni utrzymali się na tej pozycji w dwóch notowaniach - lipcowym i sierpniowym.
Teraz jednak spadną o jedno miejsce, a wszystko przez remis 2:2 z Kazachstanem w meczu inaugurującym eliminacje mistrzostw świata. Przed naszych piłkarzy wskoczy Szwajcaria, którą wyeliminowaliśmy w 1/8 finału mistrzostw Europy. Helweci na początek eliminacji ograli 2:0 Portugalczyków, zwycięzców turnieju we Francji, którzy, jak wszyscy doskonale pamiętamy, pokonali Polskę po serii rzutów karnych w ćwierćfinale Euro. Gdyby podopieczni Adama Nawałki z Kazachstanem wygrali, utrzymaliby się na 16. miejscu.
Do zmian dojdzie także w czołówce. Na 3. miejsce awansują Niemcy, którzy wypchną z podium Kolumbię. Ta znajdzie się na 4. pozycji, wspólnie z Brazylią. Canarinhos po wygranych bojach eliminacyjnych z Ekwadorem (3:0) i właśnie Kolumbią (2:1) zanotują spory awans, z 9. miejsca dostając się tuż za podium. Na dwóch pierwszych lokatach utrzymają się Argentyna i Belgia.
Przypomnijmy, że ranking FIFA prowadzony jest od 1993 roku. Najniższym miejscem, na jakim uplasowała się Polska, było miejsce 78. Tak nisko znaleźliśmy się w listopadzie 2013 roku.
Legenda angielskiej piłki nie chce Rooneya w kadrze. "Powinien był odejść po Euro 2016"
Press Focus/x-news