Mecz Zawisza Bydgoszcz - Happoel Beer Shewa w Lipnie
ZAWISZA - HAPOEL BEER SHEVA 0:1 (0:1).
Bramka: Barda (44).
ZAWISZA: Węglarz - Ciechanowski, Maynard, Markowski, Zieliński - Łukowski, Sochań, Cywiński, Sosnowski, Kona - Gajewski oraz Kowalski, Janiszewski, Kubera, Matuszak i Włosiński.
Praktycznie drugi zespół Zawiszy pojechał w sobotę do Lipna na sparing z Hapoelem Beer Sheva. Młodzież wsparta testowanym Kelvinem Maynardem spisała się całkiem dobrze z wicemistrzem Izraela. Straciła zaledwie jednego gola i to po stałym fragmencie gry.
- Możemy być zadowoleni z postawy naszej młodzieży, która zagrała dobry mecz - twierdzi Hermes, który prowadził zespół w tym meczu. - Szkoda straconego gola. Przy wolnym straciliśmy krycie i niepilnowany zawodnik zdobył bramkę. Było kilka okazji do wyrównania, ale zabrakło nam skuteczności - dodał.
Na razie trudno coś więcej powiedzieć o testowanym Kelvinie Maynardzie, który jest jednym z kandydatów do gry na prawej obronie. Z Hapoelem zagrałjednak na środku obrony. Maynard zostaje jednak jeszcze przez kilka dni w Bydgoszczy.
Jak zapewnia Łukasz Skrzyński czynione są poszukiwania także innych zawodników na tą pozycję, a także defensywnego pomocnika.
Kiedy rezerwy rozgrywały sparing pierwszy zespół w tym samym czasie miał trening. To był jeden z elementów przygotowań do środowego meczu o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Niebiesko-czarni trenowali także w niedzielę. Także dzisiaj mają zaplanowane zajęcia. We wtorek po porannym treningu udadzą się do stolicy. Mecz na stadionie przy Łazienkowskiej będzie pierwszym oficjalnym spotkaniem w nowym sezonie.