https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Zawisza Bydgoszcz udanie zakończył rundę jesienną. Kibice byli zadowoleni. Zdjęcia

Dariusz Knopik
Zakończenie rundy jesiennej było udane. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Sielskiej obejrzeli pięć goli w meczu Zawisza Bydgoszcz - Wybrzeże Rewalskie Rewal
Zakończenie rundy jesiennej było udane. Kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Sielskiej obejrzeli pięć goli w meczu Zawisza Bydgoszcz - Wybrzeże Rewalskie Rewal Dariusz Bloch
W 18. kolejce piłkarskiej Betclic 3. Ligi Zawisza Bydgoszcz podejmował Wybrzeże Rewalskie Rewal. To był pierwszy mecz niebiesko-czarnych na własnym stadionie od ponad dwóch miesięcy. Jednocześnie było to ostatnie spotkanie w 2024 roku

Zawisza Bydgoszcz - Wybrzeże Rewalskie Rewal 4:1 (1:0)

Bramki: Patryk Mikita (9 karny), Jakub Bojas (64, 68), Mateusz Młynarczyk (81) - Maciej Rodzoch (88).

Zawisza: Sobolewski - Nowak, Urbański, Golak, Horvath (86. Sławek) - Szramowski, Młynarczyk - Sanocki (70. Skórecki), Bojas (82. Borowski), Rugowski (86. Rak) - Mikita (86. Wanat).

Bydgoszczanie po raz ostatni grali na swoim stadionie we wrześniu. Potem stadion przy ul. Gdańskiej stał się placem budowy, ponieważ wymieniano tartan. Inwestycja nie jest jeszcze skończona i dlatego niebiesko-czarni musieli grać na stadionie przy ul. Sielskiej.

Zobaczcie także

To było spotkanie pierwszej kolejki rundy rewanżowej. Zawiszanom zależało na zwycięstwie z kilku powodów: chcieli na przerwę między rundami udać się z wygranej, chcieli także przerwać passę trzech remisów i w końcu zrewanżować się za bezbramkowy remis z inauguracji sezonu.

W pierwszych minutach bydgoscy zawodnicy mieli problemy z narzuceniem swojego stylu gry, bo rywale zaczęli odważnie.

W 9. minucie Mateusz Młynarczyk wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Patryk Mikita.

Potem gospodarze mieli swoje kolejne okazję, a najlepszą zmarnował Jakub Bojas, który z kilku metrów posłał piłkę prosto w bramkarza rywali.

Następnie mecz się wyrównał, bo niebiesko-czarni niepotrzebnie oddali pole rywalom, a ci zaatakowali. Dobrze w bramce spisywał się Sebastian Sobolewski.

Podopieczni Adriana Stawskiego swoją wyższość udowodnili po godzinie gry. W niespełna pięć minut dwa gole strzelił Bojas, który najpierw sprytnie zachował się w polu karnym, uprzedzając obrońców i wpychając piłkę z bliska do bramki, a niedługo potem popisał się ładnym strzałem zza pola karnego. Na 4:0 podwyższył Młynarczyk, który wykończył kolejną zespołową akcję. Bydgoszczanom w końcówce zabrakło koncentracji, bo dali się zaskoczyć rywalom i stracili gola.

- Cieszę się oczywiście z goli, bo ostatnio nie byłem skuteczny, ale najważniejsze jest, że wygraliśmy - podsumował Bojas.

Teraz w rozgrywkach nastąpi ponad trzymiesięczna przerwa. Rozgrywki mają zostać wznowione 1 marca 2025 roku.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska