Przyznać trzeba, że decyzja ta budzi zaskoczenie. Jeszcze nigdy aż tylu inowrocławskich radnych, i to jednocześnie, nie złożyło rezygnacji z pracy w komisjach.
- Nie jestem pewien czy to już wszystkie wnioski w tej sprawie. Przyznam, że spodziewałem się ich znacznie więcej - komentuje Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia.
Rezygnację z przewodniczenia Komisji Uzdrowiskowej złożyła radna Maria Żukowska, z kolei radna Lidia Stolarska postanowiła zrezygnować z kierowania Komisją Skarg, Wniosków i Petycji. Radny Grzegorz Piński zwrócił się o odwołanie go z funkcji członka Komisji Budżetu i Finansów, a radna Maria Stępniowska - z funkcji członka Komisji Porządku Publicznego, Bezpieczeństwa Obywateli i Ochrony Środowiska.
Jak się okazuje, powodem rezygnacji nie jest nadmiar obowiązków. - Podczas najbliższej sesji pracę w miejskim samorządzie rozpocznie troje nowych radnych. Chcemy, aby każdy z nich miał możliwość działania w komisjach. Stąd też zwróciliśmy się do radnych, którzy wzięli na siebie obowiązek pracy w trzech, a nawet czterech komisjach, aby zrezygnowali na rzecz nowych członków rady z jednej z nich. Podobną prośbę skierowaliśmy do osób, które kierują więcej niż jedną komisją - dodaje przewodniczący.
W poniedziałek ślubowanie złożą: Ewa Kempska z Porozumienia Ryszarda Brejzy, która objęła mandat po Wojciechu Piniewskim, Danuta Jaskulska z PO (mandat po Zbigniewie Zygorze) oraz Dobromir Szymański z Prawa i Sprawiedliwości (mandat po Ireneuszu Stachowiaku).
Obsadzenie komisji przez nowych radnych nastąpi także podczas poniedziałkowej sesji. - Nie ma co odkładać tego na kolejne posiedzenia - zauważa Tomasz Marcinkowski.
Podkreślić warto, że najbliższa sesja będzie tak naprawdę pierwszą w kadencji 2018-2023, podczas której rada pracować będzie w pełnym i ostatecznym składzie.
Dni wolne 2019 - kiedy wziąć wolne, żeby było ich jak najwięcej?