W drodze zarządzenia prezydenta do uchwały budżetowej, które unieważniło RIO, rozdysponowano w części rezerwę celową na zarządzanie kryzysowe w łącznej kwocie 75 tys zł. z przeznaczeniem na:
*50 tys. zł zakup dwóch używanych radiowozów dla straży miejskiej
* 25 tys. zł na zakup i montaż kamer w parku miejskim przy ul. Hallera
POLECAMY: Prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski: -Radykalnie spadają wpływy do budżetu miasta
Obie inwestycje według prezydenta Glamowskiego są uzasadnione tym, że mają na celu minimalizowanie skutków pandemii. I tak: pojazdy dla mundurowych miały być docelowo wykorzystywane do zadań związanych m.in. z egzekwowaniem zakazu przemieszczania się mieszkańców i gromadzenia w miejscach publicznych. Jak czytamy, prezydent w wyjaśnieniach przed RIO, uzupełnił katalog czynności realizowanych przez Straż Miejską też o "rozwożenie plakatów informacyjnych oraz transport osób z kwarantanny zbiorowej do Domów Pomocy Społecznej".
Wydatek na montaż dodatkowych kamer w parku miejskim, prezydent uzasadniał tym że jest to teren gromadzenia się wielu mieszkańców i dzięki jego podglądowi przez pracowników monitoringu miejskiego, służby mogłyby szybko reagować. Chodzi m.in. o egzekwowanie obowiązku utrzymywania dystansu społecznego.
RIO: sprawy porządkowe to normalne zadania strażników, a nie związane z kryzysową sytuacją
Kolegium Izby stwierdziło, że środki pochodzące z rezerwy zarządzania kryzysowego nie mogą być przeznaczone na wspomniane wydatki, ponieważ są związane z bieżącym funkcjonowaniem straży miejskiej i realizacją powierzonych jej zadań w warunkach normalnych, a "nie stanowią wyłącznej i niezbędnej reakcji na wystąpienie stanu epidemii". Powinny być pokryte z budżetu miasta.
"Kryzysowy" zakup żywności
Kolejna unieważniona przez RIO część zarządzenia prezydenta do uchwały budżetowej dotyczy przeznaczenia środków z rezerwy zarządzania kryzysowego na zakup żywności i energii dla Centrum Pomocy Dziecku i Poradnictwa Rodzinnego. W sumie 97,5 tys. zł. Z czego: 70 tys zł na jedzenie i 27, 5 tys zł na rachunki za prąd. Tutaj Maciej Glamowski, uzasadniając powołuje się też na sytuację pandemii. Przed kolegium Izby argumentował, że „brak możliwości urlopowania dzieci i młodzieży w domach rodzinnych, utrzymywania ich w izolacji a w rezultacie wzrost kosztów żywienia i prądu stanowi skutek pandemii”.
PISALIŚMY : Los Centrum Pomocy Dziecku w Grudziądzu niepewny? Brakuje pieniędzy
RIO stwierdziło że wydatki związane z tymi działaniami nie mieszczą się w zakresie pojęć: „sytuacja kryzysowa” a związane są z bieżącym funkcjonowaniem domu dziecka i realizacją powierzonych zadań w warunkach normalnych. Koszty bieżącej działalności jednostki budżetowej miasta, a taką jest Centrum powinny pochodzić z budżetu samorządu.
Na postanowienia RIO można wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. Czy tak się stanie? Pytaliśmy Ratusz, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
