Robert Kubica w niedzielę metę na torze Hockenheim przejechał jako 12. zawodnik. To i tak był najlepszy wynik jedynego Polaka w Formule 1. Po wyścigu komisja techniczna dostrzegła nieprzepisowe ustawienia sprzęgła na starcie w bolidach zespołu Alfa Romeo. Po analizie sędziowie ukarali ich dodaniem 30 sekund do końcowego wyścigu. W ten sposób Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi z siódmego i ósmego miejsca spadli na 12. i 13 pozycję.
Na błędzie kierowców Alfy Romeo skorzystał m.in. Robert Kubica, który w wyścigu stracił do obu kierowców odpowiednio 13 i 11 sekund. Awansując o dwie pozycje, wskoczył na dziesiąte miejsce, pierwsze punktowane w Formule 1. Zdobyty punkt jest pierwszym dla zespołu ROKiT Williams Racing w tym sezonie. Natomiast dla 34-Polaka jest też pierwszym od Grand Prix w Abu Zabi w listopadzie 2010 r. Przerwa między zdobytymi punktami trwała osiem lat, osiem miesięcy i 14 dni! W tym czasie odbyło się aż 168 wyścigów. Nikt, kto zdobywał już punkty w F1, nie musiał czekać tyle na kolejne.
34-letni kierowca w Krakowa na pierwszym miejscu tej klasyfikacji zastąpił Luciena Bianchiego, którego przerwa między zdobyciem punktów w latach 60. wyniosła siedem lat, 11 miesięcy i siedem dni. Warto dodać, że dopiero na 13. pozycji jest zawodnik jeżdżący w XXI wieku.
Przerwa Kubicy trwała oczywiście tak długo ze względu na kontuzję ręki, odniesioną w wypadku w rajdzie samochodowym w lutym 2011 r. Od tamtego feralnego startu Polak wracał do zdrowia, rywalizując w innych seriach rajdowych czy wyścigowych. Do Formuły 1 wrócił w poprzednim sezonie, ale wówczas był jedynie kierowcą rezerwowym i rozwojowym w Williamsie. Miejsce w jednym z dwóch bolidów zajął w 2019 r.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią
Kolejną szansę na zdobycie punktów 34-letni Kubica będzie miał w najbliższy weekend, kiedy odbędzie się Grand Prix Węgier. Po 11 rundach z jednym punktem na koncie zajmuje 19. miejsce. Tyle samo ma 18. Giovinazzi z Alfy Romeo. Natomiast za Polakiem, jako jedyny kierowca bez zdobyczy punktowej, pozostaje jego partner z Williamsa George Russell.
FLESZ SPORTOWY; Robert Kubica wrócił do ścigania
