- Antonio na to zasłużył, Kimiego nie trzeba reklamować, gratuluję im. Stabilizacja dla zespołu jest bardzo ważna. To ma swoje plusy i minusy. Skład nie jest tu problemem, trzeba skoncentrować się na innych rzeczach, by bolid był bardziej wydajny - tak ogłoszenie składu skomentował w Eleven Sports Robert Kubica.
Polak w tym sezonie jest kierowcą rezerwowym i testowym. Przed nim prawdopodobnie jeszcze jeden udział w treningu (do końca sezonu zostały cztery Grand Prix). Co dalej?
- Na pewno nie będzie mnie na polach startowych. Najbliższe tygodnie będą kluczowe. Mam swoje preferencje i zobaczymy, jakie będę miał możliwości - wyjaśnił w rozmowie z telewizją 35-letni kierowca, który rolę w Alfie Romeo łączy ze ściganiem w serii DTM. Dziewiąta, ostatnia runda odbędzie się w weekend na Hockenheimring w Niemczech.
Kubica w weekend był na Imoli, gdzie wyścig o Grand Prix Emilii-Romanii wygrał Lewis Hamilton. Kierowcy Alfa Romeo spisali się niespodziewanie dobrze, choć na punktowane miejsca miały wpływ wypadki pod koniec wyścigu. Kimi Raikkonen był dziewiąty, a Antonio Giovinazzi dziesiąty. To pierwszy raz w tym sezonie, gdy obaj kierowcy zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce. W klasyfikacji konstruktorów, w której zwycięstwo zapewnił już sobie Mercedes, ekipa Alfa Romeo jest ósma.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Była dziewczyna Szczęsnego spotyka się z kierowcą Formuły 1
- Golfistka Paige Spiranac trenuje oryginalne uderzenia
- Genialne kółko Raikkonena. Kierowca Alfa Romeo awansował na nim o dziesięć pozycji!
- Nie tylko Robert Lewandowski. Akcja polskich sportowców, by zasłaniać usta i nos
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Robert Lewandowski i jego Porsche. Cena, osiągi, wygląd
Wszystkie bolidy i składy Formuły 1 w sezonie 2020. Zobacz, ...
