https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski w końcu zabrał głos w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Pisze o militarnej agresji i potrzebie wypracowania stanowiska

Jacek Czaplewski
Sylwia Dąbrowa
Prawie dwie doby czekaliśmy na głos Roberta Lewandowskiego w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Kapitan reprezentacji Polski napisał, że wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dodał, że porozmawia z drużyną, by wypracować wspólne stanowisko odnośnie barażu z Rosją do MŚ 2022. Czy to oznacza, że Lewandowski będzie namawiać kolegów, żeby do meczu z Rosjanami w ogóle nie doszło?

- Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę. Jako kapitan reprezentacji Polski będę rozmawiał z kolegami z drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN - napisał Lewandowski.

Wpis w języku polskim ukazał się wyłącznie na koncie twitterowym piłkarza. Wcześniej solidarność Ukrainie okazali również inni reprezentanci Polski. Piotr Zieliński trzymał transparent "Stop War" tuż przed meczem Napoli - Barcelona, a Kamil Glik z Kamilem Grosickim zamieścili wpisy w mediach społecznościowych.

Póki co Rosja nie została wykluczona ze struktur UEFA i FIFA. Na dziś realny wydaje się scenariusz, że mecz z Polską (i ewentualny finał baraży) zostanie rozegrany na gruncie neutralnym. Apel o podjęcie tej decyzji wystosowały wczoraj federacje Polski, Czech i Szwecji.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska