- Jeśli otrzymałeś SMS-a, koniecznie przeczytaj jego treść i porównaj dane w nim zawarte z transakcją, którą wykonujesz - cytuje jego treść Ewa Szerszeń, zastępca rzecznika prasowego ING Banku Śląskiego.
- SMS autoryzacyjny, oprócz samego kodu, zawiera najważniejsze dane odnośnie zatwierdzanej transakcji lub operacji.
Oszuści żerują na seniorach na coraz bardziej wymyślne sposoby. Jak ich powstrzymać?
Według informacji Bankiera.pl, kody do potwierdzania operacji na koncie skutecznie wyparły pozostałe metody drugiego etapu autoryzacji i dzisiaj już mało kto używa do tego kart zdrapek lub tokenów. Powszechność tego rozwiązania staje się problemem dla banków i ich klientów, którzy mogą paść ofiarą oszustwa. Dlatego sugerują większą uwagę i czytanie całej wiadomości z kodem, a nie samego kodu. Razem z nim bank podaje w SMS-ie m.in. kwotę, datę i kilka cyfr rachunku docelowego, na który ma trafić przelew. Te parametry pozwolą sprawdzić czy kod, który przepisujemy jest na pewno tym odpowiednim, i czy realizujemy transakcje na prawdziwej stronie banku.
