https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice niepełnosprawnych dzieci jadą protestować w stolicy

(jz)
Od 1 stycznia br. miała wejść w życie ustawa, w której zapisano stopniowy wzrost świadczenia pielęgnacyjnego.
Od 1 stycznia br. miała wejść w życie ustawa, w której zapisano stopniowy wzrost świadczenia pielęgnacyjnego. archiwum
Przed Kancelarią Premiera i Sejmem na kolejny już protest umawiają się rodzice niepełnosprawnych dzieci, które wymagają stałej opieki.

Protest, jak i poprzednie, organizuje stowarzyszenie Mam Przyszłość z Torunia. Iwona Hartwich, jego szefowa, przypomina: - Piąty rok z rzędu premier polskiego rządu Donald Tusk obiecuje nam uzawodowienie opieki i świadczenie w wysokości najniższej krajowej. Dla rodziców niepełnosprawnych dzieci nie ma obiecywanej ustawy, która miała wejść w życie 1 stycznia 2014 r. Opracowywany jest projekt, który nie jest z nami konsultowany.
Hartwich przypomina, że od 10 lat zasiłek pielęgnacyjny wynosi 153 zł. Renta socjalna to 610 zł, a opiekun niepełnosprawnego dziecka dostaje 620 zł za całodobową opiekę i rezygnację z pracy. Do końca marca także 200 zł dodatku.

Czytaj: W samo południe: Zabierają szybko, oddawanie idzie gorzej

Od 1 stycznia br. miała wejść w życie ustawa, w której zapisano stopniowy wzrost świadczenia pielęgnacyjnego, do osiągnięcia poziomu minimalnej płacy. Powstały projekty, które nie zadowalają rodziców. - Marszałek Kopacz obiecała nam, że 200 zł pomocy rządowej wejdzie na stałe do świadczenia od 2014 r., a jest tylko do marca - podkreśla Iwona Hartwich. - Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz obiecywał łatwiejszy dostęp do lekarzy specjalistów, tańsze leki... Zostały tylko obietnice.

Jednocześnie w związku z wyrokiem TK na rozwiązanie czeka problem opiekunów niepełnosprawnych dorosłych. Od lipca zostali pozbawieni jakiejkolwiek pomocy.

Czytaj: Nasze województwo nie dostało ani złotówki pomocy wykluczonym opiekunom!

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska