Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice uczniów z podstawówki w Murzynnie: - Nie dla likwidacji szkoły!

Dariusz Nawrocki
Dariusz Nawrocki
Rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej w Murzynnie sprzeciwiają się likwidacji tej placówki. Do naszej redakcji przesłali obszerny list otwarty.

Oto list, jakie otrzymaliśmy od rodziców z Murzynna:

"My, rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie wyrażamy kategoryczny sprzeciw wobec propozycji likwidacji placówki, do której uczęszczają nasze dzieci.

Planowane zamknięcie naszej szkoły wzbudziło wiele emocji wśród rodziców i mieszkańców okolicznych wsi. Emocji tym większych, że w trakcie prowadzonej rok temu kampanii wyborczej obecnego burmistrza, pan Adam Roszak zapewniał, że: "(utrzyma dotychczasową sieć szkół i będzie ją unowocześniał". (wypowiedź pana Adama Roszaka w Gazecie Pomorskiej, artykuł autorstwa p. Dariusza Nawrockiego z dnia 14 października 2014r.)

W bieżącym roku nie wydarzyło się nic, co mogłoby uzasadniać nagłą zmianę decyzji pana burmistrza w sprawie naszej szkoły. Sytuacja finansowa, problemy demograficzne znane były panu burmistrzowi nie od dziś, ponieważ od 2006 roku pełni on funkcję burmistrza Miasta i Gminy Gniewkowo. W zaistniałej sytuacji my, wyborcy czujemy się potraktowani instrumentalnie, głoszone obietnice wyborcze ukierunkowane były na pozyskanie jak największej liczby głosów i objęcie stanowiska burmistrza.
Podczas pierwszego spotkania z nami (przynajmniej na samym jego początku) 26 listopada 2015 roku, zorganizowanego w szkole, traktującego o likwidacji placówki, pan burmistrz zapewniał, że likwidacja szkoły ma na celu dobro naszych dzieci, nie jest podyktowana czynnikiem ekonomicznym. Pieniądze na funkcjonowanie naszej szkoły są przewidziane w budżecie gminy na przyszły rok. Pod koniec spotkania słyszeliśmy już o kwestiach finansowych, przeczytaliśmy też o nich w Tygodniku Gniewkowo, dodatku do Expressu Bydgoskiego, z dnia 27 listopada 2015r. Chodzi więc o dobro dzieci czy interes biznesowy? Nasze dzieci nigdy nie będą wskaźnikami ekonomicznymi! Szkoła nie jest instytucją dochodową, wymagała i wymaga ogromnych nakładów pieniężnych.

Szkoła pełni dla mieszkańców naszych wsi funkcję centra kultury, wokół niej koncentruje się życie społeczności lokalnej. To tutaj odbywają się imprezy o charakterze środowiskowym np. festyn rodzinny, czy dzień babci i dziadka. W dużych, miejskich szkołach tego typu imprezy nie mają miejsca.

Dzięki lokalizacji naszej szkoły blisko domów rodzinnych jest ona placówką bezpieczną, przyjazną uczniowi. Nauczyciele są w stanie zapanować nad najdrobniejszymi przejawami agresji, gdyż dostrzegają je już w momencie wystąpienia. Wychowawcy, nauczyciele dysponują dużą wiedzą na temat środowiska rodzinnego uczniów, co wpływa na stymulowanie ich rozwoju emocjonalnego i społecznego.

Mniejsze klasy sprzyjają indywidualnemu podejściu do ucznia. Nasze dzieci są przekonane o tym, że nauczyciele zawsze znajdą dla nich czas, wysłuchają ich. W licznych 25 osobowych klasach, pogarsza się u dzieci poczucie bezpieczeństwa, duża liczba dzieci w klasie prowokuje do większych konfliktów wśród rówieśników oraz stwarza znacznie gorsze warunki do odpoczynku.
Nasze dzieci mają liczne osiągnięcia w konkursach gminnych, powiatowych, czy kuratoryjnych. My, rodzice mamy bardzo pozytywne doświadczenia, wielu z nas było uczniami tej szkoły, a nasze dzieci kontynuujące naukę na wyższych poziomach edukacyjnych, przy właściwym zaangażowaniu osiągają doskonałe wyniki i wyróżniają się spośród absolwentów innych placówek.

Szkoła posiada dobrą bazę dydaktyczną: salę gimnastyczną na miarę naszych potrzeb, pracownię komputerową, tablice interaktywne w każdym gabinecie lekcyjnym (w tym również w sali oddziału przedszkolnego), bibliotekę, boisko wielofunkcyjne, plac zabaw, bogaty zbiór pomocy dydaktycznych. Jako jedyna z wiejskich szkół na terenie gminy Gniewkowo, nasza placówka posiada kuchnię i stołówkę, które w tym roku szkolnym zostały dodatkowo doposażone w zastawę stołową. Dzieci uczęszczające do oddziału przedszkolnego mają codziennie podane śniadanie oraz dwudaniowy, domowy obiad. Z możliwości zjedzenia między lekcjami ciepłego obiadu korzysta również 80% uczniów.

Nasze dzieci uczą się w najbardziej efektywnym dla nich czasie, od godz. 8:00 do godz. 12:00/13:00.
Budynek nowej szkoły został wybudowany w czynie społecznym przez naszych rodziców i dziadków, koszty jego budowy pokryte zostały pracami społecznymi, składkami ludności i funduszami gromadzkimi. Budynek został wybudowany dla mieszkańców, ich rodzin, ich dzieci, miał służyć na cele oświatowe, nie żadne inne i niech tak pozostanie! My, rodzice podejmujemy działania mające na celu wspieranie szkoły, pomalowaliśmy salę oddziału przedszkolnego, część korytarza, zakupiliśmy firanki do gabinetów lekcyjnych, organizujemy imprezy dochodowe.

Chcielibyśmy odnieść się jeszcze do informacji jakie pojawiają się w lokalnej prasie. W naszej szkole nie uczy się w tym roku 38 dzieci. Do klas I VI uczęszcza 40 dzieci. W oddziale przedszkolnym jest 10 dzieci. Razem jest ich w obecnym roku szkolnym 50. Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę małych dzieci z oddziału przedszkolnego? One również mają prawo, a dzieci 5- letnie obowiązek uczęszczania do przedszkola. Jeśli nasza szkoła zostanie zamknięta, nasi uczniowie mają być dowożeni do Szkoły Podstawowej nr 1 w Gniewkowie, co będzie wtedy z dziećmi przedszkolnymi? Przepisy nie pozwalają małym dzieciom 3, 4 letnim jeździć szkolnym autobusem. Kogo z rodziców stać będzie na dowożenie dzieci do gniewkowskiego przedszkola w jedną i w drugą stronę dwa razy dziennie? Likwidacja naszej placówki nie będzie miała na celu dobra naszych uczniów i przedszkolaków, ponieważ utrudni, a nawet uniemożliwi wielu dzieciom dostęp do powszechnej edukacji przedszkolnej już od najmłodszych lat. O pozytywnym wpływie edukacji przedszkolnej na dalszą edukację i wszechstronny rozwój dzieci wiedzą już dzisiaj wszyscy.

W lokalnej prasie przeczytaliśmy również, że "przy malejącej ciągle liczbie uczniów, szkoły w Murzynnie dłużej utrzymywać się nie da." W roku szkolnym 2013/2014 czyli w roku poprzedzającym wybory samorządowe, kiedy to obiecano wszystkim utrzymanie dotychczasowej sieci szkół, w naszej szkole uczyło się w klasach I VI 38 uczniów, w roku szkolnym 2014/2015 39 uczniów, obecnie 40 uczniów, w przyszłym roku szkolnym 2016/2017 w szkolnych ławkach zasiadłoby 42 uczniów, a może i więcej, ponieważ docierają do nas sygnały od rodziców dzieci, zamieszkałych poza obwodem naszej szkoły, o chęci zapisania ich do klasy I. Stopniowe wygaszanie gimnazjów, o którym mówi PiS byłoby kolejną szansą dla takiej szkoły, jak nasza nasze dzieci, uczniowie I, II, III klas gimnazjalnych wróciłyby na wieś, zasilając liczbę dzieci w szkole.

Na podstawie powyższych danych, możemy stwierdzić, że daleko nam jeszcze do sytuacji, o której czytamy w prasie: "Nie możemy dopuścić do sytuacji, że w końcu będzie więcej nauczycieli niż uczniów." W obecnym roku szkolnym zatrudnionych jest na pełen etat 8 nauczycieli, 1 nauczyciel ma część etatu.

Nieprawdą jest, że: "Niektóre klasy mimo, że są łączone, liczą po kilku uczniów". W łączonej klasie I i II uczy się łącznie 14 uczniów, w łączonej klasie IV i V uczy się 12 uczniów. Czy liczby 12 i 14 to kilku, czy kilkunastu uczniów?
Społeczność Murzynka, Murzynna, Klepar i Żyrosławic chce mieć wpływ na edukację swoich dzieci i możliwość posyłania ich do oddziału przedszkolnego i Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie tak, jak to funkcjonuje teraz.
Oczekujemy, że władze Gniewkowa nie pozwolą na to, aby po szkole noszącej dumne imię Księstwa Gniewkowskiego pozostały tylko wspomnienia.

Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska