Podróżnicy spełnili ostatnio swoje motoryzacyjne pragnienie. Wojtek stanął na wysokości zadania i od podstaw zbudował kampera.
- Domek na kółkach to marzenie każdego fana motoryzacji. I pewnie większości małych chłopców, którzy swoje marzenia odkładają na półkę. Dobrze, że nie wszyscy - mówi Cecylia.
Do tej pory samochód spisuje się bardzo dobrze. Miłośnicy podróży udali się nim na północ Europy. W ciągu miesiąca zamierzają objechać Bałtyk, odwiedzić Finlandię, Norwegię, Danię, Niemcy i Bałkany, o ile będzie na to czas.
- Odbyliśmy już parę wypraw autem. Zaczęliśmy od Turcji z półrocznym synkiem, później, jak miał 1,5 roku, pojechaliśmy do Iranu (przez Turcję, Gruzję, Armenię i Azerbejdżan). Wróciliśmy do domu przez Turkmenistan, Uzbekistan, Kirgistan, Kazachstan i Rosję.
Muminki i łowienie ryb
Ich wakacyjna podróż trwa. Co mają w planach?
- Zaczęliśmy naszą objazdówkę po Skandynawii. Bez określonych planów. Poza głównymi punktami, takimi jak wioska Muminków czy Świętego Mikołaja, Nordkapp, fiordy, łowienie ryb czy Legoland - jak zwykle prowadzi nas los - zdradzają podróżnicy.
- Za nami Wilno i Ryga - porównując te dwa kraje z wizyty sprzed 12 lat – bardzo pozytywne wrażenie zrobiła na nas Łotwa, która nie dość, że nadal piękna, to z dużo lepszą infrastrukturą, czystsza i bardziej przystępna w odbiorze.
Globtroterzy nie przeznaczają dużego budżetu na podróże. Mimo tego czerpią z wyjazdów pełnymi garściami.
- Podróżowanie z rodziną to nie tylko zwiedzanie nowych miejsc, ale również wspólne przygody i doświadczenia. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i radości. Wspólne wędrówki, odkrywanie lokalnej kuchni, poznawanie nowych kultur – to wszystko sprawia, że każda podróż staje się wyjątkowa.
Rzut monetą
- Uwielbiamy Finlandię za ilość wody, tras rowerowych i pieszych, udogodnienia (odnosimy wrażenie, że kraj funkcjonuje tak, aby ludziom żyło się tutaj lepiej), jakości produktów i ich różnorodności w sklepach. Trudno zdecydować się, które miejsca i trasę wybieramy - dlatego po rzucie monetą padło na centralną część kraju, z największą ilością jezior. Z miejsc wartych odwiedzenia z dziećmi to oczywiście wioska Muminków - ceny powalają, ale radość dzieci jest bezcenna - od kilku dni ciągle mówią o Muminkach, pomimo że wcześniej bajkę widziały może dwa razy i jakoś nie wzbudziła ich większego zainteresowania. Wejście dla rodziny 2+2 – 160 euro, z malutkimi pamiątkami – 220 euro - mówią podróżnicy.
Blanka i Wojtek złapali bakcyla. W Finlandii po raz pierwszy łowili ryby. Polubili zwiedzanie świata, bo mają ją we krwi.
- Miłość do podróży zawsze była, trochę zmienił się sposób podróżowania, bo porzuciłam rower i hulajnogę, ale nie brakuje mi ich. Taki czas spędzony razem daje więcej radości, bo dzielimy się tym, co kochamy i widzimy, jak ta miłość rośnie w kolejnym pokoleniu - już nawet nie o samo podróżowanie chodzi, ale o chęć poznawania - przyznaje Cecylia.
