Nie trzeba brać dwustu tysięcy kredytu czy żyć z perspektywą spłacania rat dożywotnio albo do emerytury. W mieście ma budować RTBS.
Przedsięwzięcie jest we wstępnej fazie. Miasto wskazuje jedną konkretną lokalizację. To 60-arowa działka przy bazie dawnego MZK, za stadionem. W planie zagospodarowania przestrzennego przewidziana jest pod budowę usługowo-mieszkalną. Choć w okolicy powstało osiedle domów jednorodzinnych, nie ma wytycznych co do wysokości budynku.
Za stadionem lub nad Drwęcą
- Pewnie sąsiedzi będą protestować. Jednak przeznaczenie działki zostało określone już kilka lat temu. Poza tym budownictwo mieszkaniowe jest z pewnością mniej uciążliwe niż usługowe - mówi burmistrz Roman Tasarz. - Granice miasta są tak okrojone, że naprawdę nie mamy innego terenu.
Miasto myśli też o zakupie 5-hektarowej działki nad Drwęcą, od strony ulicy Brodnickiej. To tzw. Parzy Bok. - W latach dziewięćdziesiątych, za rządów pani Tuszyńskiej działkę przejęła gmina. To dziwna sytuacja, bo nieruchomość znajduje się w granicach miasta - informuje Tasarz.
W planie zagospodarowania przestrzennego działka jest rolna. Decyzja o zmianie przeznaczenia należy do miasta. Bez jego zgody, gmina nie może nic zrobić.
Miasto wyszło z propozycją by nabyć nieruchomość, ale w cenie gruntu rolnego.
- Nie planujemy robienia interesów, a budowę mieszkań. Możemy to zastrzec w umowie. Z tego terenu mogliby przecież korzystać mieszkańcy gminy - mówi Tasarz. - Wspólnie z przewodniczącym rady miasta złożyliśmy wójtowi propozycję kupna. Teraz ruch po ich stronie.
Decyzje jeszcze nie zapadły. Miasto chce rozeznać zainteresowanie mieszkaniami RTBS. Na 19 sierpnia planowane
jest spotkanie
informacyjne. Zostaną przedstawione zasady oraz przeprowadzone ankiety na temat oczekiwań lokatorów.
Sytuacja mieszkaniowa w Golubiu-Dobrzyniu nie jest najlepsza. Mieszkań do wynajęcia jest jak na lekarstwo. Można kupić jedynie własnościowe.
- Jednak to oferta dla osób zamożniejszych. Z myślą o ubogich inwestujemy w budownictwo socjalne. Pozostaje jednak problem klasy średniej. RTBS wychodzi na przeciw ich oczekiwaniom - uważa Tasarz.
Oferta jest korzystna. Towarzystwo wybudowało już sześć bloków w Rypinie, kolejne trzy są w budowie. Mieszkania w nich są tylko do wynajęcia. Lokator wpłaca kaucję zwrotną (około 30 proc. wartości mieszkania, czyli około 30 tys. zł) i co miesiąc płaci czynsz, który zawiera spłatę kredytu zaciągniętego na budowę bloku oraz opłaty związane z utrzymaniem budynku. Mieszkania nigdy nie można spieniężyć, wolno jedynie wskazać następnego lokatora. Bloki spełniają współczesne standardy, to nie bloki socjalne, budowane w nowoczesnej technologii, bo to obniża koszty eksploatacji. Na budowę kredyt zaciąga towarzystwo i poręczenie daje gmina. Są to zobowiązania długoterminowe i nisko oprocentowane. Lokatorzy nie są obciążeni żadnymi pożyczkami. W TBS-ie trzeba się jednak liczyć z tym, że w przypadku powstania trzymiesięcznych zaległości czynszowych towarzystwo może wyrzucić najemcę zwracając mu jedynie kaucję.
Ile bloków powstanie w Golubiu jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależy od zainteresowania.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać