Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza informuje o porozumieniu, które Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zawarło z Ministerstwem Obrony Narodowej. Chodzi o odroczenie służby wojskowej i zwolnienie z ćwiczeń wojskowych rolników, zwłaszcza tych, którzy prowadzą intensywną produkcję zwierzęcą.
- Charakter tej pracy nie pozwala na wykluczenie z gospodarstwa choćby na kilka dni – argumentował samorząd rolniczy w piśmie do ministra rolnictwa. - W ubiegłym roku MON tłumaczyło, że przyjmuje zasadę ograniczania powołania na ćwiczenia żołnierzy rezerwy, którzy prowadzą intensywną hodowlę, a także podczas nasilonych prac polowych. Okazuje się, że Wojskowe Centrum Rekrutacji nie stosuje się do tych wytycznych.
W odpowiedzi na pismo rolników Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało, że Minister Obrony Narodowej nie przewiduje wyłączenia rolników od obowiązku powołania na ćwiczenia wojskowe. - Jednakże, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom osób prowadzących gospodarstwa rolne, w okresie letnim (lipiec - sierpień) rolnicy nie będą powoływani na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe - napisał Michał Wiśniewski, podsekretarz stanu w MON w imieniu ministra Mariusza Błaszczaka. - Jednocześnie przychylam się do sugestii, aby zasadnicze powoływania osób prowadzących gospodarstwa rolne na ćwiczenia wojskowe odbywały się w okresie jesienno-zimowym, jako porach roku najmniej intensywnych w realizacji prac rolnych, w których to rolnicy mogliby uczestniczyć bez znacznego uszczerbku dla swoich gospodarstw.
MON przypomina, że niezależnie od pory roku, każdy rolnik może odwołać się od decyzji w sprawie powołania na ćwiczenia wojskowe i każdy taki przypadek będzie indywidualnie rozpatrywany.
