- Potem dojedziemy do ronda, z którego można się dostać na autostradę A1, a następnie ruszymy przez most w stronę Dragacza - zapowiedział Marek Duszyński, organizator protestu.
Przeczytaj również: Sypią się mandaty za protest rolników w Grudziądzu
Tam, obok urzędu gminy, odbędzie się pikieta. Jeśli wystarczy czasu, gospodarze wrócą do Grudziądza i będą spacerować przejściami dla pieszych w centrum. Protest ma być kontynuowany w kolejnych dniach.
Powód? - Skupy drastycznie słabo płacą nam m.in. za zboże. Równoległe ceny żywności w sklepach idą w górę. Ktoś robi na tym kokosy. Rząd powinien przerwać ten proceder i pomóc rolnikom, bo są w tragicznej sytuacji - dodał Duszyński.
Przypomnijmy, że z tego samego powodu rolnicy protestowali w Grudziądzu na początku sierpnia.
Czytaj: Rolnicy wpadli w pułapkę niskich cen. Ostrzegają: może dojść do samobójstw!
Czytaj e-wydanie »