Strażacy wydobywają właśnie z wód Zalewu Koronowskiego topielca. Prawdopodobnie mężczyznę.
Dryfujące na wysokości pola namiotowego w Romanowie ciało zauważyli wędkarze łowiący ryby na Zalewie Koronowskim. Zawiadomili straż pożarną. Było to tuż przed godz. 16.
- Topielec ma na oko pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat - podaje Kamila Ogonowska, rzeczniczka wojewódzkiej policji.
Według strażaków nie leżał w wodzie zbyt długo. Jednak dokładny czas zgonu i jego przyczyny wykaże sekcja zwłok.