Władze miasta jeszcze za czasów burmistrza Wacława Derlickiego mówiły o budowie ronda na skrzyżowaniu ul. Podgórnej (droga wojewódzka), 18 Stycznia (powiatowa), Czwartaków (wojewódzka) i Piaski (miejska). Pomysł systematycznie wraca, ale obecnie szanse jego realizacji są minimalne.
Inwestycję jako administrator wyższej kategorii realizowałby Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. A tam nie ukrywają, że w obecnej sytuacji funkcjonujące rozwiązania są zadowalające.
- Obecne rozwiązanie, chociaż nietypowe, charakteryzuje się bardzo dobrą przepustowością i dość dobrym bezpieczeństwem uczestników ruchu - podkreśla Michał Sitarek, rzecznik ZDW. - Jednokierunkowa część jezdni pozwala na płynny ruch oraz nie występuje ryzyko przecinania się torów jazdy - w północnej części skrzyżowania. W południowej części skrzyżowania funkcjonuje sygnalizacja świetlna ułatwiająca pokonywanie jezdni pieszym.
Władze miasta przygotowują się na przedłużenie trasy przemysłowej z ul. Podgórnej do 18 Stycznia i ul. Lidzbarskiej.
- Mając na uwadze plany inwestycyjne miasta związane z przygotowaniem budowy kolejnego etapu obwodnicy Brodnicy oraz badania natężenia ruchu, gdzie na tym odcinku zanotowany został znaczący spadek liczby pojazdów, co związane było z otwarciem obwodnicy zachodniej, uważamy budowę ronda za zadanie, które nie jest priorytetowe na sieci dróg wojewódzkich - kwituje Michał Sitarek. - W Brodnicy kluczowe było dla nas przebudowanie mostu na Drwęcy, co udało się zrealizować w ubiegłym roku.
Za czasów burmistrza Wacława Derlickiego miasto analizowało budowę połączenia ul. Sikorskiego, gdzie znajdują się największe zakłady z ul. Lidzbarską, która prowadzi na brodnicką „sypialnię” na blokowiska.