- Uważam, ze to świetny pomysł, biorąc pod uwagę zasługi taty dla miasta. To piękne upamiętnienie tego co robił i jak został postrzegany - mówi Michał Budzyński, syn Zbysława Budzyńskiego.
Zbysław Budzyński przez długi czas był przewodnikiem PTTK. Pasjonował się historią Świecia. O swoim ukochanym mieście mógł rozmawiać godzinami. - Nie zachowywał swojej wiedzy dla siebie. Chętnie się nią dzielił. Zwłaszcza z dziećmi i młodzieżą. Organizował dla nich mnóstwo konkursów. Prywatnie często wspominał też swoją pracę w Celulozie i współpracę z Ośrodkiem Kultury Sportu i Rekreacji w Świeciu - wspomina Michał Budzyński.
Zbysław Budzyński 19 października 2018 roku szedł na Diabelce. Został potrącony na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulicy Laskowickiej z Wojska Polskiego. W wyniku poniesionych obrażeń zmarł kilka dni później w szpitalu.
6 maja pasjonaci motocykli z powiatu świeckiego wzięli udział w Wielkiej Włóczędze, która także upamiętnia Zbysława Budzyńskiego.