Chodzi o rondo, które spina ulice Kościuszki, Sienkiewicza i Słowackiego.
- W ten sposób można wynagrodzić zasługi Zbysława Budzyńskiego dla Świecia - uważa Jerzy Wójcik. I wspomina: - Zbysław z flagą Świecia się nie rozstawał. Pokazywał ją gdziekolwiek był. Opowiadał też o naszym mieście, które bardzo go pasjonowało.
Pomysł nadania rondu imienia Zbysława Budzyńskiego przedstawił podczas ostatniej sesji Adam Cieślak, radny KWW Nasze Świecie. Jak wygląda procedura, by pomysł ten został zrealizowany? - Jeśli projekt uchwały przedstawi klub, to inne kluby muszą go zaopiniować. Ale ze wstępnych głosów, które słychać w kuluarach wynika, że większość radnych będzie za. Dobrze byłoby, gdyby uchwała została przyjęta jednomyślnie - odpowiada Jerzy Wójcik.
Zbysław Budzyński przez długi czas był przewodnikiem PTTK. Pasjonował się historią Świecia. O swoim ukochanym mieście mógł rozmawiać godzinami. 19 października 2018 roku szedł na Diabelce. Został potrącony na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulicy Laskowickiej z Wojska Polskiego. W wyniku poniesionych obrażeń zmarł kilka dni później w szpitalu.
