https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie forma inowrocławskiego zdroju

(fi)
Spółka "Solanki" Uzdrowisko Inowrocław jest  wśród czternastu, które pozostaną pod kuratelą  państwa
Spółka "Solanki" Uzdrowisko Inowrocław jest wśród czternastu, które pozostaną pod kuratelą państwa
- Na dziś kondycja naszego uzdrowiska jest niezła - zapewnia Tomasz Sibora, prezes spółki "Solanki" Uzdrowisko Inowrocław.

To nie jest plan

Trwa dyskusja, co zrobić, aby polskie uzdrowiska były atrakcyjne dla klientów, a co najważniejsze przynosiły zyski na odpowiednim poziomie. Są przymiarki, aby część z nich sprzedać. Pojawiają się też propozycje, aby łączyć zdroje ze sobą, na przykład Inowrocław z Ciechocinkiem.

- Owszem, słyszałem o takich propozycjach, ale żadnych oficjalnych rozmów na ten temat nie było. Państwo chce natomiast sprzedać kilka ośrodków, a kilka zatrzymać dla siebie. Wpierw mówiło się o dziesięciu takich uzdrowiskach, a obecnie jest ich czternaście, a wśród nich Inowrocław - mówi prezes Sibora. Nasz rozmówca zauważa, że właściwie nie wiadomo czemu miałoby służyć łączenie uzdrowisk. Skoro znajdują się w danej gminie lub mieście, to powinny pracować na rzecz tego terenu.

W czternastce

Sibora podkreśla, że bardzo ważne jest to, iż nasza spółka "Solanki" Uzdrowisko Inowrocław jest wśród czternastu, które pozostaną pod kuratelą państwa. - To dla nas duże wyzwanie. Będziemy musieli pokazać, że się rozwijamy i inwestujemy. Udowodnić, że potrafimy być na fali - dodaje prezes.

Na dziś kondycja inowrocławskiego zdroju jest niezła. W 2006 roku przekroczono w "Solankach" założone plany finansowe. Również tegoroczne prognozy są optymistyczne. Zakłada się bowiem zwiększenie przychodów o milion złotych. - Taka tendencja powinna utrzymać się przez kilka następnych lat. W naszej spółce powinno więc dziać się coraz lepiej, a nie coraz gorzej - komentuje Sibora.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska