Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rostowski: Popiera mnie szwedzki minister i włoski premier

Maciej Czerniak
Oficjalnie Radosław Sikorski nie angażuje się w kampanię wyborczą. Nieoficjalnie pomagał wczoraj Jackowi Rostowskiemu.
Oficjalnie Radosław Sikorski nie angażuje się w kampanię wyborczą. Nieoficjalnie pomagał wczoraj Jackowi Rostowskiemu. Andrzej Muszyński
Ostatnia prosta w przedwyborczej kampanii. Jacek Rostowskie w Bydgoszczy postanowił się pochwalić międzynarodowym poparciem.

Były minister Jan Vincent-Rostowski (PO) miał wczoraj wyjątkowo pracowity dzień. Konferencja prasowa, którą zorganizował krótko przed godziną 16 w bydgoskim biurze posłanki Teresy Piotrowskiej, była tylko jednym z wielu przystanków na tej ostatniej prostej kampanii wyborczej.

- Odwiedziłem Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, Muzeum Uchodźstwa Polskiego; byłem w fabryce plastików - też w Bydgoszczy - która produkuje siedemdziesiąt procent elementów z tworzyw za zamówienie sieci Ikea - wyliczał były minister finansów w randze wicepremiera.
Towarzyszyli mu - i za każdym razem, gdy nie był pewien, czy poprawnie wylicza wszystkie punkty poniedziałkowego dnia wyborczego - senator Andrzej Kobiak i minister Radosław Sikorski.

Czytaj: Polska rozwija się szybciej niż Kujawsko-Pomorskie

Konferencja została zorganizowana pod hasłem: "Kto popiera Jana Vincent-Rostowskiego". Odpowiedź nasunęła się, gdy do sali weszli młodzi ludzie z młodzieżówki "Platformy". Każdy trzymał tabliczkę z nazwiskiem. Na tych kartach można było przeczytać: Wolfgang Schaube, minister finansów Federalnej Republiki Niemiec, Mario Monti, były premier Włoch, Anders Borg, minister finansów Szwecji, Elżbieta Bieńkowska i Lech Wałęsa.

Na samych nazwiskach się jednak nie skończyło. Przy każdym był krótki cytat na temat kandydata PO do Parlamentu Europejskiego. I tak, na przykład Wolfgang Schaube zachwala Jacka Rostowskiego słowami: "To świetny profesjonalista". Anders Borg zachęca do oddania głosu na Rostowskiego mówiąc: "Znamy się od siedmiu lat".

- To najzupełniej normalne i nie ma w tym nic niezwykłego, że kandydat do Parlamentu Europejskiego prosi o wsparcie kolegów z tej samej frakcji z PE - wyjaśniał minister Rostowski , skąd słowa poparcia ze strony polityków niemieckiej chadecji i Europejskiej Partii Ludowej.

Oddaj głos na swojego kandydata do Europarlamentu i otrzymaj kod do elektronicznego wydania Gazety Pomorskiej!

Podczas wczorajszej konferencji w biurze posłanki Piotrowskiej zaprezentowano również nowy spot wyborczy Jacka Rostowskiego. W krótkim materiale kandydat do PEmówi, że przed wyborami dużo rozmawiał z mieszkańcami Kujaw i Pomorza. W tle zdjęć z tych spotkań na placach, rynkach miast naszego regionu minister wylicza, że odwiedził tu już 120 miejsc...
Więcej pytań po konferencji było jednak kierowanych do szefa polskiej dyplomacji niż do samego kandydata. Jedno z nich dotyczyło stwierdzenia, że Radosław Sikorski najbardziej otwarcie ze wszystkich polityków PO w ostatnich dniach krytykuje PiS.

- W sytuacji zagrożenia ze Wschodu chcę zwrócić uwagę, że Polacy powinni postawić na prounijnych polityków - mówił Sikorski. - Mamy do wyboru: solidarność z UE, albo przyjaźń prezydenta Putina.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska