W Bydgoszczy Abramczyk Polonia pokonała ROW aż 61:29. Rybniczanie tłumaczyli się wtedy startem bez kontuzjowanego Brady Kurtza i zapowiadali srogi rewanż.
W Rybniku poloniści się jednak postawili. Podwójną wygraną mecz otworzyli Andreas Lyager z Kaiem Huckenbeckiem, remis dowieźli juniorzy, 4:2 wygrali Tim Sorensen z Krzysztofem Buczkowski, a pierwszą serię domknął Mateusz Szczepaniak, który dowiózł trojkę, pokonując Kurtza.
Na otwarcie drugiej serii kolejne pięć punktów dorzucili Lyager ze Szepaniakiem, a wynik 20:10 oznaczał, że po pięciu wyścigach Abramczyk Polonia mogła być już spokojna o punkt bonusowy!
Walka o meczowe zwycięstwo była jednak otwarta. Gospodarze wykorzystali pecha polonistów w 6. biegu. Gdy przy podwójnym prowadzeniu, na wejściu w pierwszy łuk ostatniego okrążenia niespodziewanie upadł Tim Sorensen. Żużlowiec ambitnie biegł z motocyklem przez niemal całe okrążenie, by zdobyć choćby punkt (wcześniej defekt miał Jamróg), ale zabrakło mu kilku sekund, by zmieścić się z limicie czasu.
Za chwilę pierwsze biegowe zwycięstwo zanotowali gospodarze (Kurtz i Tungate przed Krzysztofem Buczkowskim), potem ta sama para ponownie dowiozła pięć punktów w 9. biegu. Gospodarze sięgnęli po rezerwę taktyczną i jeszcze raz na tor posłali swojego lidera. Kurzta i Bloedorna zatrzymał jednak Buczkowski.
Przed wyścigami nominowanymi Abramczyk Polonia miała już na koncie 42 punkty i wygraną na wyciągnięcie ręki. W 14. biegu sprawę podwójnym zwycięstwem załatwili Sorensen z Buczkowskim.
ROW RYBNIK - ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ 41:48
ROW: Tungate 11+2 (0,2,3,1,2,3), Kurtz 14+2 (2,3,2,2,3,2), Walasek 1 (1,0,-,-), Bloedorn 6+1 (2,1,1,2,0), Jamróg 2 (0,d,1,0,1), Tkocz 1+1 (0,1,0), Borowiak 6+1 (3,2,1)
POLONIA: Huckenbeck 6+1 (2,3,1,0), Sorensen 9 (3,w,0,3,3), Lyager 11+1 (3,3,3,1,1), Szczepaniak 10+2 (3,2,2,3,0), Buczkowski 9+1 (1,1,3,2,2), Karczewski 2 (2,0,0), Curzytek 1+1 (1,0,d)
