https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Rowerem po toruńskiej starówce? Ale jak?

(awe)
natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi.
natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi. AWE
- Mojego męża zatrzymała straż miejska, bo wjechał na deptak - opowiada pani Marzena, torunianka. - I nie pomogło tłumaczenie, że znaki na to pozwalają. To jakiś absurd.

Wyjeżdżając z Małych Garbarów rowerzysta

natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi.
natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi. AWE

natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi.
(fot. AWE)

Na szczęście skończyło się pouczeniem, ale pani Marzena nadal jest oburzona. - Na ulicy Mostowej stoi znak: zakaz wjazdu - wyjaśnia. - A pod nim tabliczka: nie dotyczy rowerów. Więc mąż wjechał w Szeroką, wtedy wylegitymował go patrol policji i straży. Tłumaczył, że przecież jechał zgodnie ze znakami, ale patrol i tak wiedział swoje. Skoro Szeroka nie jest dla rowerów, dlaczego na Starym Mieście jest taki bałagan w oznakowaniu?

Rzeczywiście: dla wjeżdżających na Szeroką od strony Rynku Staromiejskiego informacja jest jednoznaczna: zakaz wjazdu. Tak samo dla wszystkich, którzy chcieliby wjechać na ul. Królowej Jadwigi od strony Rynku Nowomiejskiego. Deptak jest tylko dla pieszych. Ale w bocznych uliczkach wszystko zaczyna się komplikować.

- Na przykład: znaki informują, że z ulicy Przedzamcze można wjechać rowerem w Wielkie Garbary - mówi pani Marzena. - A przecież żeby to zrobić, trzeba przeciąć Szeroką. Chaos.

- Ruch na Szerokiej jest dopuszczony tylko częściowo, na krótkich odcinkach - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Można na przykład przeciąć deptak z ul. Mostowej w Podmurną. Ale nic więcej - bo Szeroka jest deptakiem dla pieszych.

Ale są i inne ciekawostki. Wyjeżdżając z Małych Garbarów rowerzysta natknie się na kolejny zakaz wjazdu, który nie dotyczy rowerów. Teoretycznie może więc zgodnie z prawem wjechać w ulicę Królowej Jadwigi. I nie może być mowy o "przecinaniu deptaka", bo z Małych Garbarów nie da się tego zrobić.

- Albo skrzyżowanie ulic Jęczmiennej i Prostej - wskazuje Krzysztof, student z Bydgoskiego Przedmieścia. - Samochód jadący Jęczmienną widzi znak: nakaz jazdy prosto. I słusznie, bo w Prostą skręcić nie może, jest zakaz wjazdu. Ale ten zakaz nie dotyczy rowerów. Teoretycznie rowerzysta może więc skręcić w Prostą - ale przecież na Jęczmiennej jest nakaz jazdy prosto. Błędne koło.

Jest jednak nadzieja, że znakowy chaos zniknie, albo przynajmniej się zmniejszy. - Planujemy przegląd oznakowania na starówce z naciskiem na znaki, które dotyczą rowerów - zapewnia Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Więc te rzeczy zostaną poprawione.

Czy przy okazji remontów ważnych miejskich dróg i skrzyżowań rowerzyści mogą liczyć na ułatwienia? Zmiany w prawie o ruchu drogowym pozwalają m.in. na wyznaczenie śluz rowerowych. To przestrzeń dla rowerów na skrzyżowaniach: wydzielony prostokąt, na którym cykliści mogą zatrzymać się przed samochodami stojącymi na czerwonym świetle. Przy zmianie świateł na zielone takie rozwiązanie pozwala rowerzystom jako pierwszym wjechać na skrzyżowanie i bezpiecznie skręcić.

Takie śluzy doskonale sprawdzają się m.in we Wrocławiu. Czy jest na nie szansa w Toruniu? - Jesteśmy świadomi nowych przepisów prawa o ruchu drogowym, ale musi jakiś czas upłynąć, zanim będziemy te rozwiązania wdrażać. Będziemy je uwzględniać przy zmianach w organizacji ruchu - odpowiada rzeczniczka. Czy śluzy powstaną na którymś z przebudowywanych właśnie skrzyżowań - Na to pytanie nie umiem jeszcze odpowiedzieć - mówi.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kotek
~obs - daj sobie spokój z tym opluwaniem na każdym forum osób jeżdżących ba rowerach. Ograniczony umysłowo to niestety ty jesteś. Oczywistą sprawą jest, że im więcej osób jeździ rowerem po mieście tym korki są mniejsze, a powietrze czystsze, jednak do twojej zakutej głowy to nigdy nie trafi.
o
obs
Jest na te problemy sposób - obowiązkowy egzamin z przepisów ruchu drogowego i ..tak, tak z umiejętności jazdy rowerem - zwłaszcza sygnalizowania manewrów, zakończony wydaniem prawa jazdy na rower (analogicznie jak dla pojazdów samochodowych) i...co najważniejsze, traktowanie rowerzystów poruszających się po drogach publicznych jak każdego innego użytkownika ruchu drogowego, a nie dawanie im kolejnych nieuprawnionych przywilejów robiąc z nich "święte krowy" na drogach, i dając cyklistom przyzwolenie na terroryzm i piractwo na chodnikach dla pieszych.
Dopóki tego nie będzie, to ilość sytuacji konfliktowych z rowerzystami będzie tylko rosła.
Ale okazuje się, że pojecie rzeczy tak oczywistych mocno przerasta intelektualne możliwości niektórych, a zwłaszcza stanwiących prawo, na których naciska loby cyklistyczne.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska