Rodzinne wycieczki rowerowe mają swój urok, bo pozwalają ma wspólne aktywne spędzenie czasu. Przy okazji można odkrywać pomorskie turystyczne perły - Gdańsk, Sopot i Gdynia połączone są ścieżką rowerową, co pozwala na zwiedzenie Trójmiasta w komfortowych rowerowych warunkach. A jeśli jesteśmy bardziej wprawionymi cyklistami i lubimy wyzwania, wystarczy wjechać do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Tam, na łonie natury, znajdziemy kilka tras o rozmaitym stopniu trudności, które pozwolą nam albo komfortowo spędzić czas, albo... poćwiczyć kondycję. Wymarzonym miejscem na podróże rowerowe są Kaszuby. Nie na darmo na ten obszar mówi się Szwajcaria Kaszubska, bo różnica wzniesień potrafi dać w kość, ale są też trasy łatwiejsze, typowo turystyczne. Jedną z mniej znanych, a ciekawych jest wycieczka rowerowa śladem Dworów i Pałaców Północnych Kaszub.
Dwory i pałace położone na terenie północnych Kaszub mogą być wdzięczną inspiracją do spędzenia aktywnego weekendu w okolicach Trójmiasta. 22 efektowne obiekty wyznaczają prawie 180-kilometrową trasę po części województwa pomorskiego, położonej w trójkącie pomiędzy Wejherowem, Sasinem i Puckiem. Spokojnie, te 180 km można rozłożyć na kilka etapów. Najlepszym miejscem na rozpoczęcie i zakończenie wycieczki jest Wejherowo - ze względu na sprawny dojazd pociągami regionalnymi i Szybką Koleją Miejską, ale również ze względu na łatwość znalezienia miejsca na zaparkowanie samochodu.
Kto lubi bardziej ekstremalne wyzwania, wjechać może rowerem na kaszubski szczyt Wieżyca lub objechać Kaszuby na przykład na trasie Kartuzy - Złota Góra - Ostrzyce - Szymbark - Stężyca - Kartuzy. Nagrodą za włożony w pedałowanie wysiłek będą piękne widoki, a latem możliwość kąpieli w którymś z licznych kaszubskich jezior.
Jar Raduni - to kolejna urokliwe, a mało znane miejsce, które można odwiedzić rowerem, zwiedzając Pomorze. Rzeka ma charakter górski, otacza ją dziewicza jak na polskie warunki przyroda. Aż chce się zsiąść z siodełka i zamoczyć zmęczone jazdą nogi w czystej, choć bardzo zimnej wodzie.
Nieco łatwiej jeździ się w okolicy Słupska. I bardzo dobrze, bo tu oczy powinny być zwrócone na niepowtarzalną zabudowę regionalną Krainy w Kratę, która zachwyci niejednego konesera lokalnej kultury. Na przykład - dawne życie w wiosce rybackiej najlepiej poznamy, odwiedzając Muzeum Wsi Słowiańskiej w Klukach. Znaleźć można dziesięć stałych wystaw przybliżających codzienność Słowińców, niewielkiej grupy ludności kaszubskiej.

Przyjazne są płaskie trasy rowerowe przez Żuławy i Mierzeję Wiślaną. Z Gdańska ścieżką rowerową wygodnie dojechać można na Wyspę Sobieszewską, a potem do Krynicy Morskiej, a po drodze raczyć się rybami z lokalnych wędzarni i świeżym pieczywem. Zobaczymy też słynny Przekop Mierzei Wiślanej. Z Krynicy można pojechać jeszcze w stronę Piasków, gdzie znajduje się piękna urokliwa plaża.
