Trzech mężczyzn próbowało od znajomego wymusić 20 tys. zł. Nie udało się. Efekt? Dwóch z nich trzy najbliższe miesiące spędzi w tymczasowym areszcie, trzeci za kratki trafił na miesiąc krócej. Taką decyzję na wniosek prokuratora podjął sąd.
Rozbójnicy w ręce policjantów wpadli 26 marca. Dodatkowo w mieszkaniu jednego z nich kryminalni znaleźli 300 gramów marihuany, za co również odpowie on przed sądem.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Jak doszło do zatrzymania mężczyzn? Na przełomie lutego i marca przez telefon swojemu znajomemu postawili ultimatum: "albo w ciągu dwóch tygodni uzbierasz 20 tys. zł, albo zrobimy ci krzywdę".
Policjanci czekali w ukryciu
Kiedy mijał wyznaczony termin, ponownie skontaktowali się ze swoją ofiarą i datę przekazania kasy wyznaczyli na 26 marca po południu. Miało to nastąpić przy ul Cmentarnej. Szantażowany grudziądzanin sprawę zgłosił policjantom, którzy razem z nim wybrali się na miejsce. Czekali w ukryciu.
- W momencie kiedy jeden ze sprawców zbliżył się do pokrzywdzonego został zatrzymany przez kryminalnych - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa policji
Po paru minutach w ręce mundurowych wpadli dwaj pozostali rozbójnicy. Za wymuszenie rozbójnicze grozi do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »