Rozbudowę ciepłociągu czas zacząć

Burmistrz Janusz Dobroś wraz z inżynierem miasta Robertem Kapuścińskim uroczyście przekazali prezesowi zarządu spółki Marcinowi Kawczyńskiemu projekt i pozwolenie na budowę miejskiego systemu grzewczego na odcinku od ul. Polnej do osiedla Reymonta w Lipnie. To oznacza, że nic już nie stoi na przeszkodzie, by spółka mogła zabrać się do pracy. To dobra wiadomość, zwłaszcza dla tych mieszkańców Lipna, których bloki ogrzewała droższa kotłownia olejowa. O ich problemach pisaliśmy kilkakrotnie. Mieszkańcy przez ostatnie lata byli zaskakiwani ciągłymi podwyżkami cen za ogrzewanie i ciepłą wodę. Wielu z nich nie rozumiało powodu tak dużych opłat. Tym bardziej, że w mieście różnice w cenach za ciepło są ogromne. Na przykład metr sześcienny ciepłej wody w bloku na osiedlu Reymonta kosztuje 58 zł, podczas gdy w bloku nr 1 na osiedlu Korczaka zaledwie 10 zł.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Witold Popieliński wielokrotnie podkreślał, że te różnice wynikają z tego, że część bloków spółdzielczych ogrzewana jest drogą kotłownia olejową, pozostałe, te, w których jest znacznie taniej - miałową. Twierdził, że dopóki do osiedla Reymonta nie zostanie poprowadzona nitka ciepłociągu z kotłowni Konwektor, ceny będą tu dużo wyższe. Mieszkańcy podkreślali, że jeśli nic się w Lipnie nie zmieni nie będą w stanie regulować rachunków. Przekonywali, że bardziej oszczędzać już się nie da. Mieli żal do władz, że zamiast szukać rozwiązania problemu, sięgają do ich kieszeni.
Burmistrz Janusz Dobroś od początku kadencji obiecywał rozwiązanie problemu drogiego ciepła. Szukano różnych rozwiązań, przeprowadzano ekspertyzy, a nawet zastanawiano się nad współpracą z rypińskim MPEC. W końcu zdecydowano o likwidacji Zakładu Obsługi Komunalnej i powierzeniu ciepłownictwa miejskiej spółce PUK. Jej prezes Marcin Kawczyński zapewnia, że prace, które rozpoczną się za kilka dni, przedsiębiorstwo zakończy we wrześniu. To oznacza, że mieszkańcy mogą liczyć na znaczne oszczędności już w nadchodzącym sezonie grzewczym. - Na pewno ich koszty związane z ogrzaniem mieszkań i ciepłą wodą będą niższe - zapewnia M. Kawczyński. Do nowej nitki ciepłociągu, której budowa ma kosztować około 3 mln zł podłączone będą bloki spółdzielcze, komunalne i wszystkie obiekty użyteczności publicznej, m.in. Gimnazjum nr 1.